Wpis z mikrobloga

@w_glab_przeszlosci: Czy ja wiem, czy zabijanie Jeńców atakującego, czyli zbrodniarzy jest złe? Jeniec to gęba do wykarmienia, a czasami nie ma jak wykarmić i pilnować, po prostu kula w łeb i wsio, co jest bardziej humanitarne, niż zostawić go związanego na powolne skonanie.

Co innego agresorzy, oni powinni o każdego jeńca dbać, by nie wychodzić na jeszcze większego zbrodniarza.

Jeniec ofiara, a jeniec zbrodniarz morderca to dwóch różnych jeńców.
@w_glab_przeszlosci: Jeńców to można brać na "czystej wojnie" te kacapy mordują cywili jak leci, dzieci też. Zrzucają bomby na osiedla i tam gdzie schronili się ludzie. Każdemu należy się tam kula w łeb, chyba że sam się podda i przyjdzie do Ukraińców oddając broń. Schwytani od razu powinni iść do piachu
@fledge:


mordercom ludnosci cywilnej kula w łeb

Tak, jak najbardziej. Ale po uczciwym procesie. Tym się różnimy cywilizacyjnie od kacapów.

#!$%@? zobaczysz proces. Nawet po wojnie. Także daruj sobie te gówniane komentarze. Wojna rządzi się swoimi prawami. Jak to ktoś powiedział te konwencję wymyśliły sobie pajace w garniturach a kończą się tam gdzie ginie twoja rodzina, znajomi.
@w_glab_przeszlosci: Osoby które złamią konwencję genewską (np. przez napaść na szpitale, kościoły, ubieranie się w mundury przeciwnika itp.) nie są przez nią chronione. Nawet mogliby uciąć im fiuty i dać do zjedzenia na kolację, i nic by z tego nie było, bo nie są jeńcami wojennymi. Jeńcami są tylko ci, którzy przestrzegają zasad. Jak je łamiesz, to musisz mieć świadomość że nic cię nie chroni - tak jak ruskie świnie.