Wpis z mikrobloga

@W_goracej_wodzie_company: Czasem używałem woskowych pomad do włosów albo wosku do wąsów. Schmiere knuppelhart - pomada bardzo twarda, bez podgrzewania ciężko idzie, trudna aplikacja, ale bardzo mocny chwyt; Uppercut Monster Hold - nieco łatwiejsza w aplikacji, trzyma bardzo mocno. Reuzel Pink - w aplikacji podobna do Uppercuta, trzyma mocno, ale pachnie jak jabłko. A z wosków do wąsów, to używałem głównie Captain Fawcett.
Chociaż nie wiem czy nie wystarczyłby zwykły balsam do