Wpis z mikrobloga

Oglądałam pocztę z raju z Mariką i można wywnioskować, że Marika ma ogromny żal do Jaya za jego zachowanie i jest on już u niej skreślony. Nawet jak wróci do hotelu to z tej reakcji z Jayem nic nie będzie. Nazwała Jaya najwiekszym graczem hotelu. Do Sevaga nie ma żalu za oddanie na nią głosu. Podejrzewam, że jak wróci to sparuje się właśnie z Sevagiem bo dobrze o nim mówiła. Kuba to jej bratnia dusza, ale tutaj w związku z tym, że Kuba jest w parze z Oliwia i chyba jest szczęśliwy to nie będzie startować. Ale to jest Marika i nie wiadomo z jakim planem wróci do hotelu. Pewne jest, że będzie chciała wyrzucić Elizę i Jaya.

#hotelparadise
  • 9
  • Odpowiedz
@Aldib: walić Marikę - odpadla z programu bo nie była lojalna wobec bardzo wielu uczestników. Pretensje może mieć do siebie za obgadywanie i obrabianie tyłka innym czy nielojalność do Oli.
Jak wróci tk pewnie nie na długo - produkcja ja przywróci aby mogła namieszać a jak nie znajdzie chlopa do tarła to poleci.
  • Odpowiedz
@kipman1: ale żeś się usrał tej Mariki. To, że Ola czuła że Marika jest jej najbliższa to nie znaczy że Marika to odwzajemniała. Najwięcej mąci Żmijoliza i już nawet z samej zapowiedzi widać że nastawia już wprost jednych przeciwko drugim, wcześniej manipulowała a teraz nawet się już z tym nie kryje. A jak popatrzeć na to całościowo to wychodzi na to, że to Marika rozgryzła zarówno Jaya jak i Elizę
  • Odpowiedz
@alenajpierwkawa: nic nie rozgryzła - debilka widzi problem u innych, a u siebie nie widzi problemu.
Przekomarzanie się z Jeyem to jest urocze, a patologiczny język któym posługiwała się Marika to było dno - szczególnie że mówiła o innych całkiem sporo.
Musisz się leczyć - pisząc o zapowiedzi pokazałaś jak bardzo jesteś odklejona - jednoznacznie na zapowiedzi widać że wzraca uwagę na czyjeś zachowanie - nie ma to nic wspólnego z
  • Odpowiedz
@kipman1: słucham? to ty tu wyzywasz wszystkich od debili, toksyków i odklejeńców itp więc kto to zieje nienawiścią. Ja mam ambiwalentny stosunek do wszystkich a ty albo wyzywasz albo wznosisz na piedestał i próbujesz wszystkim wmówić że twoja racje jest jedyną słuszną.
weż strzel sobie gumką z majtek w ten pusty łeb to może wróci u ciebie myślenie na właściwy tor
  • Odpowiedz