Aktywne Wpisy
ignis84 +446
Jest mi bardzo ciężko, moje nogi są w fatalnym stanie. Perspektywa chodzenia, po prostu przestałam ją widzieć. Dwa lata walki z bólem, walki o powrót do normalności.
Byłam już tak blisko, tak mi się wydawało.
Robiłam duże postępy w szpitalu, na rehabilitacji. Zaciskałam zęby, ale bolało coraz bardziej, aż poruszanie się przestało być możliwe.
Nawet w łóżku, nie mogłam usiąść, w sumie nic nie mogłam. Diagnoza była druzgocąca, nowa bardzo rozrośnięta zmiana,
Byłam już tak blisko, tak mi się wydawało.
Robiłam duże postępy w szpitalu, na rehabilitacji. Zaciskałam zęby, ale bolało coraz bardziej, aż poruszanie się przestało być możliwe.
Nawet w łóżku, nie mogłam usiąść, w sumie nic nie mogłam. Diagnoza była druzgocąca, nowa bardzo rozrośnięta zmiana,
Krasparov +44
No fajnie się grudzień zaczął nie powiem że nie #przegryw
#ck3
Zasada jest taka, żebyś trzymał najwięcej jak możesz tytułów pod sobą (i swoją linią), staraj się mieć jednego dziedzica (do czasu primogeniture). Przed śmiercią likwiduj tytuły (królestw, księstw) i twórz na potomku.
Wydziedziczanie warto robić pod koniec życia władcy, bo może ten jedyny dziedzic ci umrzeć (albo zostać idiotą).
1) sprawić, by umarli (wysłać ich na front)
2) wydziedziczyć
2) zlikwidować tytuły (ale to działa tylko jak wynajdziesz technologię, której nazwy nie pamiętam, ale daje możliwość, żeby po sukcesji tytuły się nie tworzyły z automatu)
3) zostawić jak jest i czekać na bunty,