Wpis z mikrobloga

Cześć, są tu jacyś studenci/absolwenci elektroniki na Politechnice Warszawskiej? Czy ten kierunek jest naprawdę taki ciężki? Dużo jest programowania, czy raczej minimalne podstawy? Na którym roku i czy w ogóle podczas studiów złapaliście jakiś staż etc.? Warto się w to pchać?

Ja jestem w liceum więc jako tako nie mam technicznej wiedzy, ale staram się coś grzebać na własną rękę w wolnym czasie, zaznajomić z tematem, zobaczyć, czy mnie to kręci. Co prawda nie jest to dużo, bo przygotowania do matury idą pełną parą więc raczej temu się teraz poświęcam.

#pw
#politechnikawarszawska
#studbaza
#elektronika
  • 13
@stfen: mi już tylko została praca inżynierska (jestem na 8 semestrze, czyli nadprogramowy), ciężki niby jest, ale to nie jest tak że cały czas #!$%@?, jest sporo rzeczy których nie da się zrozumieć i uczysz się na tak zwany beton xD, z fizyki w liceum byłem kiepski, za to z matmy całkiem dobrze mi szło, z przedmiotami matematycznymi nie miałem żadnych problemów (w praktyce najwięcej osób to #!$%@? na pierwszym roku),
@stfen: tera bardziej praca w telekomunikacji, testuje modemy w telefonach, ale raczej planuje klepać kod w przyszłości, mogę powiedzieć że przejście na android deva może być całkiem płynne
@Solidly: gdybym w ogóle chciał iść na infę to musiałbym do Krakowa, bo wtedy gdy pisałem maturę to na AGH'a nie liczyła się fiza, tylko matma roz+podst, całkiem śmiesznie, że na PW dostałbym się na niecałe 2/3 kierunków, gdzie na AGH na każdy, bo fiza się nie liczyła xD, jednak do infy na PW to niestety trzeba 2 maturki przytryhardować
@Solidly: ja już studia kończę xD, a na UW tak samo jak na PW progi były w moim roczniku, zresztą ja poszedłem na elektronikę bo bałem się programowania (nie byłem świadomy że elektronika w praktyce to też klepanie kodu xD), zresztą głupio by było przeprowadzać się do Krakowa gdy jesteś z Warszawy
@stfen: pierwsze lepsze kursy z internetu, na pewno nie książki bo one raczej zniechęcają na początku, ale po maturze to nie ma co się uczyć, szkoda marnować najdłuższych wakacji xD, książka to się może przydać dopiero przy labce czy jakimś kolokwium