Wpis z mikrobloga

Potrzebuje zaczerpnąć porady.
Mianowicie mam przed domem wąski pasek trawy około 2m x 12m. W tym roku chce zrobić automatyczne nawadnianie ale trawnik jest między domem a chodnikiem i chce uniknąć zraszania przechodniów i domu. Ktoś ma jakieś doświadczenie z dyszami nawadniającymi? Są jakieś dysze które punktowo nawadniają małe obszary ? Wczesniej podlewaliśmy z węża ale to jest zbyt czasochłonne przy suszy która z roku na rok jest coraz to większa. #nawadnianie #ogrod #ogrodnictwo #trawa #trawnik #pytanie #pytaniedoeksperta #nawadniajacesieswiry
  • 17
  • Odpowiedz
poświęcasz 12 metrów węża, dziurkujesz go, po czym rozwijasz w kilka sekund na czas podlewania i zwijasz równie szybko na koniec


@johnblaze12345: to już lepiej zakopać linię kroplującą (specjalną do zakopywania, zabezpieczoną przed wrastaniem korzeni), podłączyć pod elektrozawór i sterownik. Koszt mniej niż 1000 PLN a człowiek ma święty spokój.
  • Odpowiedz
@StanislawAniol: problemem tego typu zraszaczy jest ich bardzo mała żywotność. Dysze ulegają bardzo łatwo uszkodzeniu. Dodatkowo przy chodniku taki zraszacz zostanie dość szybko zniszczony - rozumiem, że jest to chodnik publiczny?
  • Odpowiedz
Wczesniej podlewaliśmy z węża ale to jest zbyt czasochłonne przy suszy która z roku na rok jest coraz to większa.


@ZnienawidziszMnie: taka ciekawostka - lejąc wodę z węża wylewasz około 10 litrów wody na minutę. Nawodnienie wylewa około 60 litrów na minutę. Przy podwórku o powierzchni 10 - 15 arów czas podlewania to średnio 45 minut dziennie. Ludzie się dziwią, że podlewają podwórko z węża a trawa i tak kiepsko rośnie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
problemem tego typu zraszaczy jest ich bardzo mała żywotność. Dysze ulegają bardzo łatwo uszkodzeniu.

@FejsFak: nie wiem o czym piszesz. Dysze Rainbird czy Hunter działają latami. Jedyny sposób jaki mi przychodzi do głowy żeby je zniszczyć to bieganie po nich w drewniakach, ewentualnie zły sposób instalacji czyli nad poziomem trawnika w pozycji wyłączonej, ale w obu przypadkach to nie wina zraszaczy.
  • Odpowiedz
@FejsFak chyba jednak zostane przy dyszach z tego wzgledu ze planuje na calosci rozlozyc siatke stalową przed wysianiem trawy zeby pies dziur nie kopał- w przypadku awarii dyszy wymienie od ręki a jak linia sie zepsuje to już po ptakach trzeba by wszystko pruć
  • Odpowiedz
@ZnienawidziszMnie: przydały by się wymiary - głównie chodzi o tego krzaka przy krawężniku. W którym miejscu on jest na tym dłuższym boku prostokąta. Dodatkowo mam wrażenie, że za tą roślinką jest zwężenie. A nie masz tam bramy przesuwnej która też wchodzi na trawnik?
  • Odpowiedz