Wpis z mikrobloga

Napisze wam o moim ostatnim spotkaniu z tindera xD

Przeglądałem sobie w pracy z nudów tindera i spodobała mi się jedna azjatka a dokładnie to Wietnamka. W opisie miała instagrama to do niej napisałem. Wieczorem odpisała i popisaliśmy po angielsku przez chwilę no i na drugi dzień też. Po kilku wiadomościach zaprosiłem ją na kawę no i się spotkaliśmy w czwartek. Poszliśmy do kawiarni zamówiłem jej herbate sobie kawkę. Pogadaliśmy po angielsku trochę śmiesznie było bo oboję jakoś super gramatycznie nie mówiliśmy. Wszystko było fajnie no i po prosiła mnie czy bym ją podwiózł na pętle autobusową. Czemu nie odpowiedziałem 10km mnie nie zbawi. Wsiadamy, odpalam muzyczkę i jedziemy. Jeszcze parę zdań wymieniliśmy no i potem trochę ciszy. Patrzę a ona zasnęła xD ogólnie widziałem że jest zmęczona i mówiła że pracuje po 10 godzin i wstaje wcześnie. Trochę śmieszna sytuacja nigdy w takiej nie miałem ale wyszło spoko odstawiłem ją na pętli i się ugadaliśmy na następny weekend.

#tinder #rozowepaski
  • 2