Wpis z mikrobloga

Siema Mirki! Szukam sobie jakiegoś taniego roweru do jazdy po mieście ale i czasem po drogach gruntowych - głównie do pracy i rekreacyjnie, czasem może jakaś dłuższa podróż ale bez przesady (nie jak niektórzy doświadczeni co robią po 50-100km). Chciałbym zmieścić się w cenie do 1600 zł, zależy mi na tym żeby rower jeździł - słyszałem o rowerach crossowych jako idealnych na takie połączenie ale w cenie do 1600 nie mają tylnych amortyzatorów i nie wiem czy jazda bez nich będzie komfortowa. Możecie coś polecić albo powiedzieć gdzie można szukać?
Tak wiem, rower za taką cenę to śmierć i trzeba wydać minimum 10k żeby nie wstydzić się wyjechać nim w nocy ale no cóż, to mój pierwszy rower od kilku lat, a i budżet mam ograniczony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#rower
  • 9
@StdPtr: ja sobie kupiłem Romera Orkan1 albo 2 ze trzy lata temu. Wynikiem siodełko na wygodniejsze, dołożyłem uchwyt na bidon oraz nóżkę i wszystko gra.

A nie, po roku wymieniłem te zębatki z tyłu.

Serwisuje co rok na rozpoczęcie sezonu i wszystko jest ok.
@StdPtr: no dokładnie, tylko model troszkę straszy, bo to było że trzy lata temu. Na szosie jedzie fajnie, na drogach polnych też daje radę. Robilem nim 80 km na strzała i mi pasował. Taki w sam raz do jazdy wokół komina.
Tylko siodełko dla mnie niewygodne oraz te zębatki z tyłu się po sezonie wyrobiły, ale w serwisie mi wymienili za 7 dyszek na Shimano i jest git.
@StdPtr: to chyba zależy od Twoich umiejętności i posiadanych narzędzi. Ja kupiłem przez Allegro, zawiozłem na serwis i za 70 złotych mi złożyli. Koła i pedały sobie pewnie sam bym przykręcił, ale regulacja przerzutek i hamulców mnie przerasta.