[C.....s]

Jedliście/robiliście kiedyś takie mięso w słoiku? Mam ochotę zrobić, ale nie wiem czy to faktycznie warte zachodu.
#ukraina #wojna

[spidero]

@Castries: ot taka lepsza konserwa

[mango2018]

@Castries: zajebiste w #!$%@?, matka kiedyś robiła, dawno temu.

[komisarz_bolec]

@Castries: zajebiste

[NoTakByloNieZmyslam]

@spidero: Ja mam jeszcze zapasy z pandemi. Jak znalazł będą na wojne.

[g.....a]

@Castries: na kuchni kwasiora masz smaczne słoiki

[Squatlifter]

@Castries: Takie coś własnej roboty to najlepsze jedzenie, które można długo przechowywać. Gdy sam robiłeś to znasz skład i wiesz, że to nie jakiś tam oszukany bambus z soją, tylko mięso 100%. Idealne do piwnicy lub bunkra na trudne czasy.

[Amucat]

@Castries: Jadłem, ale zawsze się bałem o jad kiełbasiany (w takich przetworach najłatwiej trafić) i zrezygnowałem xD

[Merdarion_PL]

@Castries: jadłem, bardzo dobre - zwłaszcza z dodatkiem ogórka kiszonego.

[mmmmmmmmmmmmmm]

@Castries: rob, zajebiste wychodza

[Amucat]

@Squatlifter: No to są plusy, a z minusów to niestety większe ryzyko zatrucia jadem kiełbasianym, bo m.in. przed nim chronią te konserwanty. No i z reguły w takich zakładach sterylizują w bardzo wysokiej temperaturze, więc jadu nie będzie, a jak sobie w domu zagotowujesz to teoretycznie trochę ryzykujesz.

[DJ007]

@Castries: Dobre na każdą okazję, nie tylko na wojnę. Jeszcze lepszy sztos to szarpana wieprzowina zawekowana. Wyguglaj sobie przepis roadtripbus na pulled pork. Pasteryzowana w słoikach wytrzyma długie miesiące.