Wpis z mikrobloga

@wfyokyga: Coś między 6 a 7. Mój ojciec w połowie lat 90. miał cegłę z ładowarką którą trzeba było nosić w osobnej walizce xD

@droid43210: Oczywiście, że obudowa się rozpadała, zaleta polegała na tym, że po każdym upadku była cała i można było ją ponownie założyć na telefon, który cały czas działał. Moi znajomi w liceum eksperymentalnie zrzucili 3310 z dachu poznańskiego Budomelu. Obudowa rzecz jasna odpadła, ale nic nie
@wfyokyga:
Można powiedzieć że
12 - tylko nie otwierany (4-5 lat)
Potem nokia 6630 (5-7 lat)
Potem iphone 2g (8 lat, dostałem po ojcu ale miałem go w sumie z 2 miesiące bo potem ojciec użyczył położył na Polce w sklepie bo coś brał odwrócił się i już nie było, był to czas jak w Polsce praktycnzie nikt o iphone nie słyszał czyli pare miesięcy po premierze)
Potem iphone 3g i