Wpis z mikrobloga

spawasz na drewnianym blacie?


@IGorgonzolass: a co za problem? Też spawam na drewnianym blacie zrobionym ze sklejkowego boku od skrzyni transportowej od jakiejś maszyny. Jak się zapali, to polewam wodą, jak się za bardzo zużyje, to obracam na drugą stronę, jak druga strona już jest zużyta, to utylizuję, a biorę następny taki blat. Gdy się ma warsztat spawalniczy rozstawiany w garażu i po robocie demontowany, taka opcja jest po prostu wygodna.
  • Odpowiedz
@DMMotoAdventures: Takie ramki spawa się szybciej: bierzesz 2 magnesy jeśli masz, układasz ramkę i dajesz po kropce na zewnętrznym narożniku. Potem mierzysz przekątne i łapiesz po wewnętrznej kropce. Obracasz, wspawujesz elementy - wszystko na punkty. Potem dopiero to obspawujesz na full, zaczynając od zewnętrznych narożników, a kończąc na wewnętrznych.
  • Odpowiedz
@hemikalik: A proszę bardzo :D
Całe z blachy pewnie by wyszły topornie, trzeba to giąć, zostaną pewnie ostre krawędzie... sporo minusów.
Jakoś tak sobie wymyśliłem te skrzyneczki (kupiłem je pierwszy raz do budowy kampera ze skody fabii) na suwnicach. Myślę, że powinno wyjść dość elegancko.
  • Odpowiedz
@Irthorr: Fajny stolik do spawania. Jaka grubość blatu?

Co do spawania ramek to ta formatka właśnie jest do zapunktowania. Mam magnesy ale do zespawania 8 takich samych uznałem że lepiej będzie zrobić taką ramkę drewnianą do układania wszystkich elementów. Mam nadzieję, że wszystkie wyjdą takie same i ramka nie spłonie przed końcem punktowania :D
  • Odpowiedz