Wpis z mikrobloga

Trochę mojej subiektywnej psychoanaElizy:
Dziewczyna najprawdopodobniej jest DDA/DDD, wybiera zazwyczaj złych facetów (np. były z więzienia), tych dobrych jak Grześ odrzuca, bo są za dobrzy i nudni (choć pewnie za 10 lat takiego Grzesia sobie wybierze). Pewnie kręci ją w Jayu to, że miał relację z Mariką, ona chce poczuć się lepszą od niej, stąd te podchody do "zajętego". Jak się zacietrzewiła na temat frajera to wyszedł z niej totalny brak kontroli i umiejętności kulturalnej rozmowy. Alkohol wydobył z niej zagubioną, zakompleksioną dziewczynkę, która szuka atencji. Sama mówiła o sobie, że jest chodzącą autodestrukcją - ale to jej wybory sprawiają, że wszystko niszczy. Nie potrafi docenić tego, co ma, szuka wrażeń, zawsze jej mało. W Michale pewnie pociągał ją podobny poziom "toksyczności" - on nie umie rozmawiać za bardzo, widać, że ma blokady, nie umie okazywać uczuć, ma braki emocjonalne. Podobnie Jay - coś czuję, że ma nieprzepracowaną relację z ojcem (wspominał, że ojciec "zmusił go" do grania w piłkę). Stąd Jay szukał w Grzesiu takiego ojca - wspierającego, kochającego - zaś Eliza jest odbiciem jego pogubienia i problemów z psychiką ( z Jaya też wyszło ziółko po alkoholu, skrywana agresja słowna, fochowatość - wcześniej udawał fajnego, miłego - to była maska, pewnie w domu tez musiał nosić taką maskę - tak tato, piłka jest fajna, tak, będę grać, choć za uja tego nie chcę - tak gdybam). On i Eliza dobrali się. Zagubione dzieci, skrzywdzone przez rodziców, łaknące uwagi, doszukujące się ataku na siebie tam, gdzie go nie ma. Bez dojrzałości emocjonalnej, psychika 12-latka. Po alkoholu wyszła prawda o nich. Może być ciekawie.
#hotelparadise
  • 7
@Polnischefuhrer: nie był taki znowu nachalny... to manipulacja Elizki i kreowana przez nią rzeczywistość. Musiała znaleźć powód, żeby go "odpulić". Pewnie również przed sobą. Podobała się mu, więc to normalne, że szukał z nią kontaktu. Od razu po odpadnięciu Grześka wzięła się za najbardziej depresyjnego faceta i jednocześnie kumpla Grześka. Przypadek? Wygląda na to, że będzie jej łatwo omotać Jeremiasza. Ludzie jej pokroju łatwo wyczuwają te wrażliwsze jednostki z jakimiś trudnościami.
@mykawz300: a skąd niby takie info? Bogata może być, co nie znaczy, że normalna. Na zewnątrz wszystko wygląda ładnie. Wiem, co mówię, bo mój kumpel też ma taką idealną rodzinę, na zewnątrz wszystko cukierkowo, super kontkat niby. A co tam się działo i dzieje, to tylko my wiemy. I nie są to fajne rzeczy :/ Gdyby rodzina Elizy była zdrowa i normalna, to nie wyszłaby z niej taka żmija.