Wpis z mikrobloga

@OCIEBATON: to nie jest takie proste, Rosja obecnie używa jakieś 10% potencjału co stanowi jakieś 80% potencjału Europy. Otwierając konflikt mogłoby się okazać, że zatrzymaliby się dopiero w Lizbonie. Nikt w Europie nie ma armii niestety, łącznie z nami.
@OCIEBATON: @Bodziuu: Nie nie możemy tam wejść. NATO jest paktem defensywnym, a my musimy działać w granicach prawa gdy inni je łamią. Czemu ? Bo złamanie prawa międzynarodowego teraz, zrodzi demona w przyszłości za 20 lat, dla naszych dzieci.

Przykład: Jednostronne uznanie Kosowa za niepodległe państwo. Kto złamał prawo ? My. Ci dobrzy. Efekt ? Inwazja na Ukrainę - tego precedensu używa dzisiaj put do tworzenia pseudo państewek jak Osetia,
@OSH1980: tak ale to NATO to głównie USA, którego obecnie prawie nie ma w Europie. Niemcy mają 100 tyś woja bez sprzętu praktycznie, My na wyposażeniu mamy 60 pocisków anty-czołgowych i 0 artylerii. Brak lotnictwa, obrony przeciwlotniczej itp.
@dw87: tyle, że ona używa jakieś 10% potencjału i nie najlepsze wojska z azjatyckiej części. Natomiast najlepiej uzbrojone dywizje pozostają w obwodzie nie używane. Ja was rozumiem, też miałem entuzjazm, ale jak poczytałem parę analiz na temat armii rosyjskiej i europejskiej to niestety nie jest to optymistyczne. Cała nadzieja w tym, że zdołamy się uzbroić w te 2 lata jakie nam zostały.
@GlodnyJestem: ja to wiem że Nato to sojusz obronny, wiem dlaczego nie możemy wejść, może po prostu jestem marzycielem który chciałby aby świat był lepszy. Znam niestety temat Kosowa czy nawet miast w Iraku czy Syrii i to jest mocno depresyjne
@danob99: USA z jednego lotniskowca zwykle staje się największą siłą militarną w regionie, gdzie się pojawi a mają ich ponad 10. Im po prostu szkoda zasobów na Rosję, gdyby nie to, że trzeba trzymać Chiny w ryzach to już dawno Amerykanie by byli w Moskwie.
@GlodnyJestem: kiedyś byłem na strimie Pilava, gościu chyba z Serbii (nie jestem pewien) i powiedział fajne słowa (sens zachowany) że taki gościu po drugiej stronie komputera tysiące kilometrów dalej jest taki sam jak ty, lubi gierki, zabawić się
@Bodziuu: Bo tak jest. Politycy całego świata działają zasadą dziel i rządź. Sojusznik jest dobry, ale wroga też warto mieć. Przecież nic tak nie jednoczy jak wspólny wróg. I tak nami grają jak sami chcą. Wczoraj wrogiem były ukry banderowce, dzisiaj ruscy, jutro chińczyk, żyd, pedał, niemiec itd itp. A gdyby nie politycy to miałbyś wszystko w dupie kto kim jest....