Wpis z mikrobloga



@Heavenhell: w Polsce zabiore ich do siebie, problem jest jak przetransportować do granicy, nigdy nie byłem na Ukrainie. To rodzina mojego byłego pracownika (2015) i chce im jakoś pomóc. On jest w Estonii bez grosza przy duszy.
Miras, konkretnie, ja Lublin, wolałbym nie wybijać się poza granice kraju. Niestery, mimo tego, że chciałbym akurat tym ludziom pomóc... to nie miałbym gdzie, jeśli chodzi o stacjonowanie... :(