Aktywne Wpisy
niegwynebleid +457
Zauważyliście, że w postapokaliptycznych światach nikt nie p--------a na rowerach?
Walka o samochody, benzyny, akumulatory, a jak nie ma to ubierają cichobieżki palestyńskie, ubierają plecak, który jest mniejszy i bardziej pusty niż plecak przedszkolaka wysłanego na jeden dzień na wycieczkę, i nawet czapki nie biorą.
Albo konia, jak oni nigdy obroku nie mają.
A rower jest świetny - prędkość wzrasta gwałtownie, można załadować zapasami jak konia, ominie zakorkowane miejsca, można go przenieść,
Walka o samochody, benzyny, akumulatory, a jak nie ma to ubierają cichobieżki palestyńskie, ubierają plecak, który jest mniejszy i bardziej pusty niż plecak przedszkolaka wysłanego na jeden dzień na wycieczkę, i nawet czapki nie biorą.
Albo konia, jak oni nigdy obroku nie mają.
A rower jest świetny - prędkość wzrasta gwałtownie, można załadować zapasami jak konia, ominie zakorkowane miejsca, można go przenieść,
Kunszt +84
Wojska rosyjskie w centrum Kijowa.
Obolon, północno zachodnia dzielnica centrum miasta.
Z tego co widziałem to już zlikwidowali przebierańców
I raczej kiepsko zlikwidowali jak zajmoja przedmiescia Kijowa bez ciezkich walk.
Zresztą, Ukraińcy mają bardzo wysokie morale, w przeciwieństwie do ruskich, dlaczego mieliby zmieniać strony?
Jaki samobojczy rajd? Ruskie wbili na przedmiescia Kijowa a nawet zaczynaja szturmowac w strone centrum ;/
Tyle bo w sumie meczy mnie tlumaczenie tego samego.
@Aster1981: Mają kraj płaski jak deska, stolicę 80km od granicy. Przeciwnik ma pociski manewrujące i kompletną przewagę w powietrzu i w sprzęcie na lądzie.
"Większe bitwy" po prostu im się nie opłacają i od początku było mówione, że będą stawiać na walkę podjazdową i zasadzki. I walkę w miastach.
Kijów jest dosłownie tuż przy granicy, jakby ruscy naprawdę chcieli, to by po prostu jechali do przodu, aż by wjechali. Tyle, że muszą jeszcze wyjechać, a przynajmniej część z nich ( ͡