Wpis z mikrobloga

JA PIE*OLE (ʘʘ)
Sam nie jestem ekspertem od geopolityki ani wojny ani w ogóle niczego z tym związanym, ale niektóre posty pod tagiem #ukraina są pisane chyba przez sebiksów którzy na lekcjach geografii w ostatniej ławce śmiali się mówiąc Matiemu na ucho „hehe po co ja mam się uczyć o jakiś państwach czy innych rzeczach, przecież po szkole mi się to nie przyda”. No i efekty są jakie są - coraz więcej postów kwestionujących NATO albo Unie, dziwienie się czemu ameryczka nie wjedzie z buta na Ukraine, albo obrażanie Europy za to że nie do*ebala więcej sankcji. Wszystkim tym którzy są na tyle świadomi ze zdają sobie sprawę ze nie są ekspertami od wszystkiego polecam taka oto książkę, która na pewno rozjaśni wiele rzeczy i przynajmniej pozwoli na szybsza selekcje czarnolistowania małp które piszą coraz to większe bzdury na temat wojny. Koszt 30 cebulionow
źródło: comment_1645709211gGKaRMXbruDOhnitPiMBaF.jpg
  • 3