Aktywne Wpisy
Adamfabiarz +24
Jednak kolejne auto Octavia, a nie Scala, bo nie dam rady bez bagażnika min. 500 L, a optymalnie >525 L.
Wyszło 144 750 zł za optymalną dla mnie konfigurację. Na razie nie ma to większego znaczenia, bo kupię kolejne auto albo jak pierw wyjadę Fabię Kombi do 500 tys. km (na razie przebieg 84 tys. km po 25 miesiącach) lub ewentualnie wcześniej uda mi się stać potężnym CEO, ale to też zajmie parę lat. Więc cena jeszcze się zmieni za kolejne parę lat, albo i za ok. 10 lat. Ale chcę mieć porównanie jak cena się zmieniała w stosunku do inflacji, zarobków, itp.
Na tą chwilę Octavia wychodzi 2x drożej niż dałem za aktualne auto w 2022 (68 tys. = wg wartości pieniądza na 2024 byłoby to 72,5 tys.). Więc taka Octavia to już naprawdę będzie takim prezesowskim autem do trzymania przeze mnie przez kolejne 20 lat.
Opcje wybrane do auta w linku oraz w 2 komentarzach pod wpisem
Wyszło 144 750 zł za optymalną dla mnie konfigurację. Na razie nie ma to większego znaczenia, bo kupię kolejne auto albo jak pierw wyjadę Fabię Kombi do 500 tys. km (na razie przebieg 84 tys. km po 25 miesiącach) lub ewentualnie wcześniej uda mi się stać potężnym CEO, ale to też zajmie parę lat. Więc cena jeszcze się zmieni za kolejne parę lat, albo i za ok. 10 lat. Ale chcę mieć porównanie jak cena się zmieniała w stosunku do inflacji, zarobków, itp.
Na tą chwilę Octavia wychodzi 2x drożej niż dałem za aktualne auto w 2022 (68 tys. = wg wartości pieniądza na 2024 byłoby to 72,5 tys.). Więc taka Octavia to już naprawdę będzie takim prezesowskim autem do trzymania przeze mnie przez kolejne 20 lat.
Opcje wybrane do auta w linku oraz w 2 komentarzach pod wpisem
GratisLPG +295
Pomiary elektryczne:
Waga: 111.0 (+1.4)
Tłuszcz: 29.2 (+0.4)
Woda: 51.4 (-0.2)
Mięśnie: 38.3 (-0.2)
Kości: 13.0 (-0.1)
BMI: 30.1 (+0.4)
(wszystko od ostatniego mierzenia, czyli ponad 2 tygodnie temu)
Co jadłem (ogólnie):
Niestety dużo różnych niezdrowych rzeczy, bo świętowałem przez tydzień - ale o tym za chwilę.
Aktywność fizyczna (w tym tygodniu):
Śr. 600 kroków dziennie.
Jak się czuję:
Chcę wrócić do codziennego opisywania zmagań, ale tutaj chcę napisać teraz o czymś innym. Ten tydzień naprawdę upłynął mi pod znakiem świętowania - bo 15.02 moja żona urodziła syna! Chłopak jest zdrowy, 10/10, wychowam jak swoje ( ͡° ͜ʖ ͡°) pijcie ze mną kompot, a ja wracam na tory dbania o to, co jem!
Do jutra!
#bylemgrubynaglejakbymschudl