Wpis z mikrobloga

@nosacz_ninja: Błogosławieni ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli ( ͡° ͜ʖ ͡°)


45 tomów to przy tempie sjg jakieś 10 lat wydawania, więc odpuszczam


Zresztą po tym jak sjg traktuje klientów (i to nie wliczając w to ich pazerności) to nie mam zamiaru nic od prenumerować poza Grand Blue. Może w przyszłości skuszę się na Mieruko i Mashle jak wyjdzie więcej tomów.
@micrat9898: Opóźnienia w wydawaniu i robienie z klienta debila to chyba największy problemy. Opóźnienia to wiadomo, że dużo zależy od Japonii, ale nie bez powodu Waneko załatwia sobie akceptację na miesiąc do przodu i nawet gdy były problemy z papierem to nie wpłynęło jakoś bardzo na cykl wydawniczy. Tymczasem np My Broken Mariko miało już 3 razy przekładaną premierę, a o tym co się wydarzyło po ostatnim festiwalu też chyba nie
@JustKebab A ta sprawa z project cosplay to nie kolidowała jakoś z prawem? Albo przynajmniej nie tłumaczyli tego w ten sposób? Nie mówię, że mi się to podoba, ale jako wydawnictwo też raczej zagrałbym bezpieczną kartą jeśli mógłbym mieć przez to problemy prawne
@micrat9898: Tylko właśnie nie chodzi mi o cenzurę tylko fakt robienia debila z czytelnika. Wystarczyłoby, żeby napisali posta przed wydaniem tego tomu - po konsultacji z prawnikami (jakoś bardziej hardcorowe rzeczy są wydawane, ale powiedzmy że akurat to nie mogło zostać wydrukowane) i za zgodą autorki zdecydowaliśmy się nałożyć cenzurę na ten jeden kadr w mandze. Wtedy nie miałbym z tym żadnego problemu. Tylko, że wtedy trzeba skonfrontować się z ludźmi