Wpis z mikrobloga

Drodzy Moi

Nie dajcie się zwieść że alkohol to nic takiego. Mój brat lat 27, od jakiegoś czasu ma fazy na alkohol codziennie każe się wozić na Mazowiecką czy do Centrum i idzie pić, wraca nieprzytomny do domu i zawala codziennie obowiązki, ja razem z nim się stoczę, czekam na niego już 4 godziny. Bo mam takie #!$%@? serce że nie umiem rodziny zostawić ale to jest przegięcie, muszę wstać o 8 ogarnąć się na badania do pracy bo ciagle przekładanie terminowo dobrze nie robi masakra ….
  • 5
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Own3d_23: Stary zero tolerancji to podstawa. Chłopak siostrę #!$%@?ł tydzień temu z chaty bo już miał dość. Przyszła mieszkać do rodziców gdzie ja również siedzę. Chodziła tydzień najebungo i pochowała wódkę po krzakach w ogródku a w nocy inbe zrobiła. Przyczailem gdzie idzie po alko dorwałem na gorącym uczynku wylałem poszedłem spać a za godzinę policja wpada bo zadzwoniła że ja z rodzicami bijemy i maltretuje psychicznie. Inne przy policji zrobiła