Wpis z mikrobloga

@zyxgl: Czy od tego śmierdzi gazem podobnie jak od tego "słoneczka" który nakręca się na butle?
I drugie pytanie, ustawiając na połowę mocy czyli te 2 kilowaty, jak szybko żre to butle? Zmieszczę się w 4 butlach miesięcznie grzejąc po ok 12h na dobę?
@droid43210: u mnie śmierdzi tylko jak się zmieni butle i minimalnie przy rozpalaniu, czy starczy 4 na miesiąc raczej nie ale niewiele zabraknie, ale to tez zależne od mocy
To sie nie nadaje do ogrzewania pomieszczeń mieszkalnych, jeśli nie chcesz się zatruć to odpuść sobie. Trochę lepszy jest z matą katalityczną ale ta mata ma określoną liczbę godzin pracy, potem piecyk do wyrzucenia. Dodatkowo produktem ubocznym spalania LPG jest wydzielanie się znacznej ilość pary wodnej co przekłada się na zawilgocenie pomieszczenia. Co do zużycia gazu to wujek google i kalkulator w dłoń.
Co Ci po zużyciu jak będziesz musiał co chwilę wietrzyć i wychładzać pomieszczenie. To jest tak jakbyś wsadził sobie do domu rurę wydechową samochodu pracującego na LPG. Poszukaj sobie taki z zamkniętą komorą spalania i wyprowadzeniem przez ścianę, np czeska MORA lub jakieś ogrzewanie z przyczepy kempingowej.
@ciasteczkowy_otwur: właśnie myślałem o olejowym ale dużo ludzi odradzało że konwektorowy lepszy, sam nie wiem, 2 pomieszczenia po 25m² temperatura około 19 stopni była by idealna. Mam dwa konwektorowe i dają radę bez problemu ale drogo to wychodzi
Olejowy, konwektor czy farelka mają tą samą sprawność więc to bez znaczenia. Z elektryki to najefektywniej klimatyzator split z funkcją grzania. (są też do samodzielnego montażu więc odpada koszt fachowca) a w przypadku dużych mrozów wspomagać konwektorami. Można też pokombinować z piecem akumulacyjnym i taryfą nocną. Szkoda że nie ma możliwości podłączenia piecokominka z odkrytą rurą bo to robi saunę w pół godziny.