Wpis z mikrobloga

@gdzie_ona_mnie_zabrala: zależy od zespołu. siedziałem tam kilka miesięcy, bo w międzyczasie dostałem ciekawszą ofertę. Da się przeżyć, chociaż w moim projekcie, to wiało nudą. Tak po mniej więcej pół roku przestałem się rozwijać -> dalej to już klepanie tego samego w kolejnych sprintach
Znajomy był dłużej i przez cały czas czuł, że się rozwija.

Jak będzie to projekt walidowany w Scrumie, to zobaczysz takiego scruma, jakiego nigdzie indziej nie zobaczysz :)