Wpis z mikrobloga

Zaczyna się. Gdyby komuś było mało sygnałów, że Ekstraklasa wróciła, to dla potwierdzenia, Adrian Gula został zwolniony z Wisły Kraków po dwóch przegranych meczach w 2022 roku.

Kolejno: pozycja, imię i nazwisko, nazwa klubu, data rozpoczęcia pracy w klubie, liczba dni przepracowanych w klubie, liczba meczów, liczba punktów i średnia punktów na mecz. Stan na 13.02.2022.

**1. Marek Papszun - Raków Częstochowa - 18.04.2016 - 2127 dni - 86 meczów (196)* - 153 punkty (356)* - 1,78 (1,82)*.**
2. Waldemar Fornalik - Piast Gliwice - 19.09.2017 - 1608 dni - 153 mecze - 230 punktów - 1,50
3. Kosta Runjaić - Pogoń Szczecin - 06.11.2017 - 1560 dni - 147 meczów - 237 punktów - 1,61
4. Dariusz Banasik - Radomiak Radom - 25.06.2018 - 1329 dni - 21 meczów (123)* - 36 punktów (220)* - 1,71 (1,79)*
5. Kamil Kiereś - Górnik Łęczna - 23.05.2019 - 997 dni - 21 meczów (89)* - 20 punktów (139)* - 0,95 (1,56)*
6. Jacek Magiera - Śląsk Wrocław - 22.03.2021 - 328 dni - 29 meczów - 38 punktów - 1,31
7. Maciej Skorża - Lech Poznań - 12.04.2021 - 307 dni - 27 meczów (68) - 52 punkty (117) - 1,93 (1,72)
8. Maciej Bartoszek - Wisła Płock - 13.04.2021 - 306 dni - 27 meczów - 38 punktów - 1,41
9. Jan Urban - Górnik Zabrze - 27.05.2021 - 262 dni - 20 meczów - 31 punktów - 1,55
10. Adam Majewski - Stal Mielec - 08.07.2021 - 220 dni - 21 meczów - 31 punktów - 1,48
11. Tomasz Kaczmarek - Lechia Gdańsk - 01.09.2021 - 165 dni - 15 meczów - 27 punktów - 1,80
12. Dawid Szulczek - Warta Poznań - 08.11.2021 - 97 dni - 7 meczów - 9 punktów - 1,29
13. Jacek Zieliński - Cracovia - 10.11.2021 - 95 dni - 7 meczów (90)
- 13 punktów (133) - 1,86 (1,48)
14. Aleksandar Vuković - Legia Warszawa - 13.12.2021 - 62 dni - 4 mecze (58) - 6 punktów (103) - 1,50 (1,78)
15. Piotr Stokowiec - Zagłębie Lubin - 21.12.2021 - 54 dni - 2 mecze (131)
- 0 punktów (214) - 0,00 (1,63)
16. Piotr Nowak - Jagiellonia Białystok - 31.12.2021 - 44 dni - 1 mecz - 0 punktów - 0,00
17. Radoslav Latal - Bruk-Bet Termalica Nieciecza - 10.01.2022 - 34 dni - 2 mecze - 3 punkty - 1,50
18. wakat - Wisła Kraków

* - trenerzy Papszun, Banasik i Kiereś pracowali w swoich klubach także w I lidze (a nawet w II). Liczby w nawiasie uwzględniają zsumowany dorobek w I lidze i Ekstraklasie.
** - trenerzy Skorża, Zieliński, Vuković i Stokowiec pracowali w swoich klubach więcej niż jeden raz (Vuković już cztery razy). Liczby w nawiasie uwzględniają zsumowany dorobek bez podziału na kadencje.

Gula prowadził Wisłę od początku sezonu, przez 251 dni. W 21 meczach ligowych zdobył 21 punktów, więc średnią łatwo policzyć. W Ekstraklasie Wisła ma jeden punkt przewagi nad strefą spadkową, za to w Pucharze Polski, jak na siebie, zadziwia, i nadal jest w grze na etapie ćwierćfinału.

Puchar to w tej chwili jedyne, za co można pochwalić Wisłę, nawet jeżeli po drodze miała słabszych przeciwników, bo nie z takimi już odpadała. Można jej jeszcze zaliczyć na plus pokonanie Legii oraz Cracovii. Można by powiedzieć, że na tym sezon mógłby się skończyć, bo i tak nie groziła jej walka o najwyższe miejsca, ale sytuacja robi się poważna. Wisła gra i punktuje dramatycznie słabo, w wyniku czego Gula stracił pracę.

Nie sądzę, aby to był zły trener czy że to on był głównym problemem. Tylko że bardziej pasowałby na lepsze czasy, kiedy rzeczywiście Wisła miała możliwości do gry piłką. W ten sposób, jak on chciał grać, o utrzymanie w Ekstraklasie się nie gra. Przerabialiśmy to przy okazji Legii jesienią, a wcześniej m.in. ŁKS-u. Wieczne klepanie w poprzek, a w defensywie coraz to większe babole. Ogólnie idea jest słuszna, warto próbować grać w sposób bardziej wyrafinowany, ale wiadomo, jak to się u nas najczęściej kończy. Inna sprawa, czy ma się do tego wykonawców. Dwóch czołowych zawodników ubyło, a już z nimi jesienią nie było za ciekawie. Wisłę stać na to, aby punktować w tej lidze, skoro może to robić Stal Mielec, a ostatnio Warta czy Górnik Łęczna. A i tak udało się urwać kilka punktów w samych końcówkach, jak z Bruk-Betem, Wartą czy Lechią. Bez tych remisów byłoby naprawdę ciężko.

Będę raczej przekonywał, że w Krakowie mieli niezły pomysł. Gula nie był trenerem z przypadku, prowadził nie byle jakie kluby w Czechach i na Słowacji. Momentami wydawało się, że naprawdę może coś wnieść. Większy problem pewnie był z transferami, bo ich skuteczność jest na razie kiepska. Niepokojące mogły być wysokie porażki po 0-5 z Lechem i Śląskiem, ale przynajmniej byli konsekwentni i próbowali cały czas grać to samo, nawet w trudniejszych warunkach. Najgorsze w tym wszystkim jest chyba to, że sam Gula wyglądał na takiego, który już się poddał i nie miał pomysłu na zmiany, mimo że przecież ledwo rozpoczął rundę. Zabrakło planu B, który na krótką metę przyniósłby punkty, a tych Wiśle bardzo obecnie brakuje.

Dość powiedzieć, że Gula kończy pracę w Wiśle z koszmarną średnią punktów 1,00. W XXI wieku byli trenerzy, którzy mieli jeszcze słabszą, ale prowadzili zespół dużo krócej - Marcin Broniszewski (komplet porażek w 4 meczach) i Tadeusz Pawłowski (1 punkt w 3 meczach). Ten drugi też był zresztą zwolniony w lutym, choć w pewnym sensie na ostatnią chwilę (był to rok przestępny i luty miał wtedy 29 dni). W międzyczasie pracę w lutym stracili też Jan Urban w Śląsku i Maciej Bartoszek w Bruk-Becie, wtedy również wystarczyły raptem dwie kolejki grania w nowym roku.

Tym sposobem Wisła zanotuje kolejny rok kalendarzowy ze zmianą trenera. Ostatnim, który pracował przez cały rok kalendarzowy, był Franciszek Smuda (2014). Blisko byli też Kiko Ramirez i Artur Skowronek, za to cały sezon 2018/19 miał na koncie Maciej Stolarczyk. A tak, to Gula wpisuje się raczej w schemat i kończy pracę w Krakowie po niewiele ponad 8 miesiącach.

Przerwa zimowa sprawiła, że przynajmniej liczby dotyczące przepracowanych dni wyglądają nieco lepiej. Mimo wszystko jednak nadal może się coś dziać. Patrząc na ostatnią formę np. Śląska, nie można niczego wykluczać. W walkę o utrzymanie może być zamieszanych sporo zespołów i mogą się pojawić nerwowe ruchy. W każdym razie średnia wynosi obecnie 533 dni, a mediana 241 - zwłaszcza na ten drugi wynik wpłynęło zwolnienie Guli, który zajmował 10. miejsce w zestawieniu.

Tabeli z 90minut.pl nie ma, bo pokrywa się ona z obecnym sezonem. Przy okazji, z pięciu trenerów zatrudnionych przed tym sezonem, zostało już tylko dwóch - Urban i Majewski. Pomysły w Jagiellonii, Zagłębiu i Wiśle bardzo szybko zostały zweryfikowane. Mimo wszystko myślę, że akurat Gula miał największe szanse powodzenia, może dlatego, że nie znaliśmy go tak dobrze. Szybko okazało się, że nie jest to trener na walkę o utrzymanie, choć i tak głównie winą obarczałbym tych, którzy stworzyli mu taki zespół. A jeszcze ciekawsze będzie, kogo zaproponują w miejsce Słowaka.

#trenerzywekstraklasie #ekstraklasa #pilkanozna
  • 4
  • Odpowiedz
@Kimbaloula: problem Guli, był taki że chciał grać, ciekawą, ofensywną piłkę, gdzie ten pomysł wypaliłby w Piaście czy Jagielloni, po prostu te kluby to średniaki, na spokojnie się utrzymają, i jest moment do wprowadzenia tego. Natomiast Wisła się odbudowuje, raczej walka o 11-15 i tu nie miało prawo bytu to działać. W wiśle jest potrzebny strażak, utrzymać się i powolnie wychodzić z walki o utrzymanie na powolny środek (jak np robi
  • Odpowiedz