Bawią mnie lewaczki pierdzące, że skoro uniwersum jest zmyślone, to wprowadzania zmian w adaptacji nie ma znaczenia, ale gdyby był to film oparty o prawdziwe wydarzenia i postaci, to już co innego. Nie widzę tutaj różnicy uzasadniającej takie dwójmyślenie. Skoro fikcyjny świat został szczegółowo opisany, autor zadbał o spójność i drobiazgowość, to wprowadzanie zbędnych zmian jest nieuzasadnione i godne krytyki. Jeśli jeszcze jest nielogiczne jak wysoki poziom melatoniny u elfów i krasnoludów (jedni przyszli na świat, w którym jeszcze nie było słońca, generalnie z dużo mniejszym dostępem do światła, a drudzy większość życia spędzali pod ziemią w klimacie raczej chłodnym lub umiarkowanym), to krytyka jest w pełni uzasadniona. Czy zmiana koloru skóry postaci historycznej, czy fikcyjnej - jeden pies, sprzeczne z kanonem, psuje odbiór. Gdy chcę oglądać film osadzony w realiach historycznych, to dbałość o oddanie szczegółów ma dla mnie znaczenie, ale tak samo gdy chcę serial osadzony w Śródziemiu, to chcę żeby to było Śródziemie Tolkiena, a nie jakiś wymieszany twór inspirowany, posiekany nielogicznymi wysrywami autorów, którym się wydaje, że wiedzą najlepiej i zrobią uniwersum niespójne, sprzeczne z oryginalnym, przy czym jakość opowieści na tym nie zyska, a tylko straci.
To, że jakieś normictwo o "postępowych" poglądach ma wysrane na to uniwersum i wiedzą o Śródziemiu tyle co zobaczyli filmów Jacksona na tvnie, to akurat widać, ale wtedy chyba nie jest się odpowiednią osobą do krytykowania bardziej zaangażowanych fanów.
Gdyby amazon zechciał szerzej przedstawić gorące południowe krainy Ardy pokroju Haradu, to dominacja ludzi o bardzo jasnej karnacji, rudych czy blondwłosych byłaby dość absurdalna. Natomiast gdyby chciał rozwinąć akcję w tamtych rejonach, co nawet bym popierał, to mogliby sobie skompletować zestaw Murzynów wymagany do zadowolenia lewackiej agendy, a fanów by tym nie zrazili. Oni jednak postanowili w losowych miejscach wstawić postacie czarnoskóre, bo wcale nie jest to dziwne, że w stylizowanych na średniowieczne realiach w jakichś zamkniętych społecznościach niektórzy mają skórę bladą, a drudzy czarną, bo przez pokolenia jakoś nie doszło do wymieszania i uśrednienia xD
@PoncjuszPijak: nie ma sensu dyskutować. Podobnie ma się w temacie gier szczególnie osadzonych w okresie I i II wojny światowej. Wtedy pada argument, że to tylko gra w której strzelasz do tysięcy wrogich pikseli( co też jest głupie) i nie ma się co spinać o spójność
To, że jakieś normictwo o "postępowych" poglądach ma wysrane na to uniwersum i wiedzą o Śródziemiu tyle co zobaczyli filmów Jacksona na tvnie, to akurat widać, ale wtedy chyba nie jest się odpowiednią osobą do krytykowania bardziej zaangażowanych fanów.
Gdyby amazon zechciał szerzej przedstawić gorące południowe krainy Ardy pokroju Haradu, to dominacja ludzi o bardzo jasnej karnacji, rudych czy blondwłosych byłaby dość absurdalna. Natomiast gdyby chciał rozwinąć akcję w tamtych rejonach, co nawet bym popierał, to mogliby sobie skompletować zestaw Murzynów wymagany do zadowolenia lewackiej agendy, a fanów by tym nie zrazili. Oni jednak postanowili w losowych miejscach wstawić postacie czarnoskóre, bo wcale nie jest to dziwne, że w stylizowanych na średniowieczne realiach w jakichś zamkniętych społecznościach niektórzy mają skórę bladą, a drudzy czarną, bo przez pokolenia jakoś nie doszło do wymieszania i uśrednienia xD
#lotr #wladcapierscieni #amazon #seriale #bekazlewactwa