Wpis z mikrobloga

Uniwersum Sebcela szybko się rozwija. Chciałbym przypomnieć, ze zebrało już takie wątki jak pościg jego superzloczyncy Kiecola, niestety nasz bohater przegrał to starcie. Najnowsza historia to ta z przyjaciółką Seby, która w zasadzie stanowi niesamowity zwrot akcji i opowiada o losach postaci drugoplanowej, która jest podwójna agentką. Nikt nie powiedział, ze znowu nie zmieni zdania. W końcu to różowa. Ta historia przyniosła nam zalążek nowego wątku, który zauważyła cześć z was. Główną postacią zaczęły targać mieszane emocje. Tak jakby budził się w nim rozsądny, poczciwy chłopak i stopniowo walczył ze swoim drugim ja - wielkiego myśliciela, milionera. Czy jego alter ego wygra ta walkę? Tego nie wiem. Raczej nie można porównać go do Moon Knighta, ale zdecydowanie pasuje tutaj Hulk. Kiedy obudzi sie w nim Bruce Banner i zobaczy co #!$%@?, to nie będzie już czego zbierać.

#sebcel #historiaprawdziwa
  • 26
  • Odpowiedz
@polskimurarzpl: To tylko spekulacje po jego dziwnych ostatnio uśmiechach i zrozumieniu, ze miłe komentarze mogą pochodzić od hejterów. Warto wspomnieć, ze już działają standardowe mechanizmy - silne emocje, wyparcie. Jak się chłopak uspokoi i zacznie nad tym wszystkim myśleć z opuszczoną gardą, to jest duża szansa, ze wszystko do niego dotrze.
  • Odpowiedz