[hu-nows]

#auchan niestety dołączył do bandy z biedrą i lidlem, patrzę na paragon i niby VAT wpisany 0% ale produkty które cyklicznie kupuję od wielu lat i znam ceny na pamięć nie są tańsze, ceny są takie same lub wyższe niż tydzień temu..
#vat
#polskilad

[w.....k]

@hu-nows: ale to przecież nie wina działań rządu, rząd taki dobry, dba o portfele Polaków, obniżył VAT, a że ceny takie samo, albo wyższe? To winna bezdusznych sklepikarzy! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[n.....s]

@hu-nows: Ta złośliwa banda nie zostawia cen takich samych pomimo wzrostów cen prądu, gazu, oprocentowania kredytów czy cen w hurtowniach :)

[hu-nows]

@waciak: Mati zrobił interes życia normalnie, handlarze lepszego prezentu nie mogli dostać niż ekstra 5% do marży kosztem wpływów podatkowych

@nbzwdsdzbcps: u tej złośliwej bandy dziś ceny powinny być o 5% niższe niż 2 dni temu. Prąd im zdrożał akurat teraz?

[kwantowykocyk]

@hu-nows: podnoszenie cen to zawsze trudny temat więc jeśli rząd teraz daje im taka łatwa opcje to wszyscy to zrobią i tyle

[Prima_aprilis]

@hu-nows: Mati dobrze wiedział co robi. Upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu.

[moll]

@hu-nows: zaskakujące, nie?

[hu-nows]

@kwantowykocyk: system cen netto na etykietach jak w USA ma jednak sens, u nas konsument nawet nie zauważy, że jest robiony w bambuko

[kwantowykocyk]

@hu-nows: Nie, nie ma sensu. Dużo większy sens ma podanie klientowi ceny jaką będzie musiał zapłacić przy kasie. Ludzie zawsze mają możliwość głosować portfelem i jeśli sklep zrobił tak jak piszesz no to nie musisz tam kupować. Nie oceniam pod względem moralnym tego co zrobili ale dziwić się nie dziwię. Koszty wzrosły więc w ten sposób odrobili część. Gdyby VAT nie spadł to wzrosły by ceny i tak i tyle

[potrzebie]

@hu-nows: Więc jaki sposób kształtowania cen lepszy: najpierw uwzględnić w cenach produktów podwyżkę prądu, ew. gazu, a potem obniżyć o VAT - czy najpierw obniżyć je o VAT, a potem dopiero uwzględnić w cenach produktów podwyżkę prądu, ew. gazu. Tak czy inaczej ceny, które były, już nie wrócą.

[hu-nows]

@kwantowykocyk: nie zgadzam się, powinny być podane obie ceny, netto i brutto, nadmiar informacji nie boli, jeżeli nie potrzebujesz to po prostu zgarniaj towar z półek bez patrzenia na cenówki i żyj szczęśliwie nie przejmując się takimi pierdołkami. A jeżeli sugerujesz, że system z tak potężnego kraju jak USA nie ma sensu to znaczy, że żyjesz w bańce "idzie się przyzwyczaić"

[kwantowykocyk]

@hu-nows: W USA w każdym stanie masz inne podatki. Czy kupując produkt zastanawiasz się faktycznie nad cena netto? Nie - o ile nie są to zakupy na fakturę to wybacz ale nikogo nie interesuje cena netto. Nadmiar informacji szkodzi bardzo zaraz ludzie przy kasie by się znaleźli którzy myśleli że to cena brutto a nie netto albo gdyby sama netto była podana dziwili by się że tyle muszą zapłacić

[hu-nows]

@kwantowykocyk: powiem tak - ludzie zaczną się interesować gospodarką i myśleć przy urnach dopiero wtedy gdy
- dostaną wynagrodzenia brutto i sami będą musieli przelewać co miesiąc składki ZUS, zdrowotne, podatkowe
- dopiero przy kasie w sklepie zauważą ile płacą akcyzy i podatku kupując paliwa, alko, faje
i może zaczną żyć trochę zdrowiej ¯\_(ツ)_/¯

[kwantowykocyk]

@hu-nows: Pod względem uświadomienia narodu to się zgadzam jak najbardziej bo wiele osób żyje w całkowitej nieświadomości i zapewne znajdziesz osoby które stwierdza że one podatkow nie płacą. Pod względem praktycznym byłoby to zdecydowanie męczące.