Wpis z mikrobloga

Styczeń mija więc standardowo coroczne podsumowanie dla #pianino mireczków myślących o nauce pianina będąc koło 30. Lekkie przypomnienie:

Cztery lata temu temu mając 29 lat zacząłem naukę gry na pianinie i śledzę postępy nagrywając kolejne utwory/ćwiczenia. Wrzucałem film z porównaniem jak to wygladało po miesiącu i po roku, więc leci kolejny.

W 2018 roku przynajmniej godzina dziennie, dodatkowo 2h lekcji w tygodniu. Wyłącznie klasyka i sporo gam/pasaży/inynch ćwiczeń technicznych.
W 2019 roku 1h lekcji w tygodniu, przynajmniej godzina dziennie, ale już bez przesadnego śledzenia czy tak jest faktycznie, raczej wychodziło średnio powyżej godziny. Początek roku z klasyką, ale potem przeszedłem w próby pisania własnych prostych utworów i wyszukiwania nut, których chciałbym się nauczyć. Klasykę dodawałem jako zapełniacz. Udało się nauczyć dużej ilości utworów i podtrzymać w pamięci te, na których mi zależało.
W 2020 przestałem śledzić ile czasu spędzałem dziennie na nauce, ale udawało mi się grać mniej-więcej codziennie. Sporo czasu zżerało dziecko i praca, ale udało się ogarnąć kilka nieco bardziej zaawansowanych utworów.

W 2021 często chwytałem utwory z których potem rezygnowałem przez to, że znalazłem coś ciekawszego i w końcu trochę czasu poszło nieco na marne bo nie mam z tego finalnie wgranego utworu, ale koniec końców każdy czas spędzony przy pianinku traktuję jako plus.
Z planów - chciałem ogarnąć kilka utworów zalegających w szafie, które wydawały się zbyt skomplikowane i ostatecznie się udało, ale z perspektywy czasu widzę, że nauczenie się ich wiązało się ze sporym wysiłkiem.
Zamierzałem w 2021 ogarnąć rytm swingowy i utwory, w których lewa ręka skacze po basie zamiast wykonywać pasaż. Wydaje mi się, że plan spełniłem, ale części niektórych utworów mnie pokonały, prawdopodobnie przez złe palcowanie.
Dodatkowo ucierpiała przy nich interpretacja utworu - im dłużej coś grałem tym gorzej mi to brzmiało. Częściowo przez to, że chciałem ogarnąc te utwory w oryginalnym tempie, ale jest to dla mnie niewykonalne - jeśli ogarnięcie utworu w tempie 70-80% trwa 1,5 miesiąca, ostatnie 20% tempa mogłoby trwać kolejne 1,5 miesiąca katowania tylko jednego utworu, przez co nie mam czasu na utrzymanie poprzednich utworów.
Z plusów - dużo łatwiej wraca mi się do utworów, które zapomniałem. Z reguły rozczytanie ich i wgranie ponownie to 3-4 dni pracy.
Jeśli chodzi o improwizację to widzę postępy i w niektórych gamach czuję względną swobodę. Miałem w planach coś ponagrywać w styczniu ale covidy i kwarantanny dzieciaka weszły w plany. Next year!
Udało się też napisać w jeden weekend własny swingowy kawałek, z którego jestem bardzo zadowolony, ale póki co nie nagrałem go jeszcze w taki sposób, który chcę publikować. Wrzucam jedynie część.

To, co planuję w 2022 to:
- Powrót do lekcji z nauczycielem z naciskiem na powrót do teorii (rozczytywanie skomplikowanych kawałków bez solidnej teorii zajmuje dużo czasu).
- Więcej czasu poświęcić na improwizację zamiast nauki istniejących utworów. Wyuczyć się kilku szablonów rytmów.
- W przypadku uczenia się istniejących utworów, celować w 75-80% tempa docelowego.
- Napisanie ze trzech własnych utworów.
- Nauka jednego utworu, który wygląda mi na niewykonalny.
- Być może zmienić pianino

Progress:
1. Początek 2018: https://youtu.be/cthEUfjU4aw
2. Początek 2019: https://youtu.be/ReIv1_YWgtc
3. Początek 2020:
a. https://youtu.be/84mjZtVCZGc
b. https://youtu.be/YT7OKmZBDIg
c. https://youtu.be/fXn2zHiJGO4
d. https://youtu.be/dwgBrTPPGO0
4. Początek 2021:
a. https://youtu.be/RbXZb5l5Bd4 - River Flows In You 2020
b. https://youtu.be/vTVA6HOs3og - Knocking on Heaven's Door
c. https://youtu.be/1TNjyDTKZnQ - The Girl Who Leapt Through Time
d. https://youtu.be/tzGqi8DR4OE - Can't Help Falling in Love
e. https://youtu.be/3XDdwyg1XL8 - Free C#
5. Początek 2022:
a. https://youtu.be/ABlcLPMveKM - Can't Help Falling in Love (ponowne wykonanie utworu ogarniętego w 2021). Z tego powrotu jestem bardzo zadowolony - brzmi dużo lepiej niż w 2021
b. https://youtu.be/8sd--uuZbcA - Knocking on Heaven's Door (ponowne wykonanie utworu ogarniętego w 2021)
c. https://youtu.be/zGUEqAwZ814 - Africa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
d. https://youtu.be/8K3caOLZwtA - You've Got a Friend in Me. Ten kawałek mnie pokonał technicznie, ale może nie słychać tego przesadnie
e. https://youtu.be/kSg2Yrn4Qus - Część własnego kawałka

Do następnego roku wszystkie trzy pianinomirki, pograjcie coś czasem!
  • 3
@Ecoo: Szacun, bardzo podoba mi się Can't help falling in love. Zacząłem 3 lata temu, 31 lvl here :) Widzę, że pianino to jakieś Casio Clavinova chyba, sam gram na Casio Privia PX 160
@tamowsky: Dzięki! Faktycznie Casio, ale Privia PX 760. Myślę nad zmianą - gdzieś wyczytałem, że któryś z (chyba) Rolandów ma imitację rezonansu strun w 1/2, 1/4, 1/8 częstotliwości i być może zmienię na niego w tym roku, ale generalnie te klawisze wystarczają spokojnie na sporo lat.