Wpis z mikrobloga

Natasha Bertrand (CNN): Potwierdzenie Reuters: Stany Zjednoczone widziały oznaki, że Rosja rozmieściła dostawy krwi w pobliżu granic Ukrainy, według wysokiego rangą amerykańskiego przedstawiciela obrony. Ukraina zaprzecza. Urzędnik WH mówi, że Ukraina „bagatelizuje” zagrożenie.
OSINT Technical: „Biały Dom powiedział jednak, że Ukraina bagatelizuje zagrożenie w sposób, który może sprawić, że kraj będzie nieprzygotowany na potencjalny atak Rosji”.
Źródło

W Kraju Krasnodarskim (przy M. Azowskim i Krymie) - zauważono konwój wojskowy z instalacją rurociągową. Konrad Muzyka: Wygląda to na elementy rosyjskich oddziałów rurociągowych, które są kolejną nową zdolnością [armii FR]. Jeden rurociąg jest w stanie dostarczyć 1,2 tys. ton paliwa dziennie.
Źródło

#ciekawostkizewschodu #rosja #ukraina
  • 6
@Kranolud: @smierdakow: @Planteria:
No cóż. Przypuszczamy, że Ukraińcy grają wg następującego scenariusza:
1. Rosja nie posiada wg nich wystarczających sił do zaatakowania całego kraju.
2. Rosyjska Duma w dniach 7-15 lutego akceptuje DRL i LRL.
3. Armia FR zajmuje oficjalnie obecną strefę kontaktu, jako "mirotworcy" - skoncentrowane siły wg tego scenariusza mają pełnić tylko rolę "obronną" w razie ewentualnego kontrataku Ukrainy.
4. USA/Europa nie robią oczywiście nic, gdyż to
@antyfoliarz: Nie, celem Rosji jest połowa tego kraju, tam gdzie mieszkają etniczni rosjanie, którzy byli tam osiedlani w 19 wieku, gdy zdobyli te tereny na turcji.
Zresztą połowa tego obszaru juz jest w Rosji.

Utworzą oseudo niepodległe państwo Noworosja, powtórzą schemat bombardowanie Serbii przez USA>niepodległe Kosowo.
Tylko, że na większą skalę.

W ubiegłym roku ubyło im 1 milion ludności, więc zgarniając kolejnych ruskich, zyskają nowych mieszkańców, zaś geostategicznie, utrzymają połowę wybrzezy