[Phallusimpudicus]

Nikt nie postuje swoich porażek na instagramie

stąd

dla tych którzy chcą się podjąć wyzwania - proponuję nowy trend

postuj wyłącznie swoje porażki w trakcie osiągania celów

jedyna informacja o progresie powinna byc zawarta w tradycyjnie polskim narzekactwie

dzień 3: eh opusciłem trening

dzień 210: nie dałem rady podnieść 100 kg na klatę

dzień 1655: nie zdobyłem srebnego medalu mr olympia

#rozwojosobisty #trendsetting

[malebro]

@Phallusimpudicus: po co kreować się na odpad społeczny

[z.....3]

@Phallusimpudicus: ale po co? Celem osob, ktore faktycznie do czegos dochodza, jest osiagniecie XYZ, a nie zebranie o serduszka.

[Phallusimpudicus]

@malebro: @zaloz_konto23:

Instagram bazuje na postowaniu "tylko sukcesów" albo raczej "fake life", co rujnuje niektórym ludziom psychikę bo kiedy porównują do siebie, to widzą 9 porażek i 1 sukces, a nie 10 sukcesów pod rząd.

Zapoczątkowanie takiego trendu to byłaby odtrutka, pokazywanie że na drodze do realizacji celu jest

1. pasmo porażek
2. okazyjne pomniejsze sukcesy
3. i na samym końcu ogromny sukces z perspektywy czasu

Ale na istragramie postowany

[malebro]

@Phallusimpudicus: No tak to jakby iść na siłownie i oczekiwać mięśni po 2 treningach

[Phallusimpudicus]

@malebro:
Nie o to mi chodzi

zamiast trendu

hej urodziłem się półbogiem, przez te bicepsy moja matka musiała mieć cesarkę żebym się zmieścił

ten trend

hej, jak wiecie od 2 lat postuje na instagramie swój progres (porażki też - opuszczone treningi, trudności, prywatne problemy z rodziną) w kulturystyce, dziś po latach treningów udało mi się uzyskać taką sylwetkę jaką sobie zamierzyłem