Wpis z mikrobloga

Symbole sprawiają, że dzieło stworzone przez majora suchodolskiego, to coś więcej niż pornografia. To onanistyczna terapia narodu polskiego, która jednocześnie ma zwrócić uwagę na pedofilię ukrywana przez JPII oraz oswoić widza z zachowaniami seksualnymi osób strasznych. Ale też zwrócić uwagę na sprawy, które na pierwszy rzut oka nie są takie oczywiste. Ten krótki metraż jest pełen ukrytych znaczeń, mężczyzna masturbuje się zwrócony plecami do symboli religijnych, co może sugerować, że jest grzesznikiem, który odwraca się od tego co święte na rzecz tego co przyjemne. W głębi duszy, każdy z nas jest majorem, tak jak major jest każdym z nas. I właśnie tego artysta jest świadomy. Dlatego jego dzieło oniryczno-onaniczne powinno bym interpretowane przez pryzmat uniwersalności. Warto zwrócić uwagę na aspekt ideologiczny. Suchodolski jawnie krytukuje prawicę oraz konserwatyzm. Pokazuje moralne zepsucie i hipokryzje władzy oraz współczenej prawicy. Robi to poprzez masturbacje przy zapalonym świetle, która stoi kontrze do uprawiania seksu przy zgaszonym świetle i pod kołdra. Major chce, żeby było go widać, chce być spostrzeżony. Wspomniane wcześniej przeze mnie religijnej obrazy, które wiszą na ścianach jego rezydencji i od których się odwrócił plecami w celu sprawienia sobie przyjemności, pokazują tylko to jak zepsuta jest Polska prawica, która dopuszcza się wszelkich zberezeństw na oczach świętych. Suchodolski w swojej sztuce zawsze był odważny, pionierski, niekonwencjonalny czy nawet błyskotliwy. Jego działania artystyczne można określić mianem „odrodzenia awangardy”!

#suchodolski #wizjoner #majorartystamasturbator #awangarda
  • 1