Aktywne Wpisy
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 100 CV. Efekt – 1 rozmowa o pracę, na której zostałem odpalony i nie przeszedłem rekrutacji. Reszta ofert, na które aplikowałem CISZA.
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
3x32 +7
1. Kupuję mieszkanie
2. Rodzice przeprowadzają się ze swojego domu do mieszkania, a w zamian ja wprowadzam się do ich domu
3. Rozporządzam nim jak swoim (łącznie z płaceniem za wszystko itp.), a rodzice tak samo robią z mieszkaniem
4. Remontuję dom
Czy są w takim układzie jakieś "pułapki prawne", na które mogę się nadziać?
Chodzi mi np. o to, że podpisując umowę z wykonawcą remontu jako ja, nie będąc właścicielem nieruchomości, niejako dysponuję nie swoją nieruchomością (na co oczywiście mam ustną zgodę). Albo odwrotnie - wszystko (umowy itp.) idzie przez moich rodziców i oni są formalnie "inwestorami", ale przelewy dla wykonawców idą z mojego konta.
Wiem, że pewnie można mieć to gdzieś, nic nikomu nie mówić i nikt się nigdy nie zorientuje, ale tak po prostu mnie to zastanawia - co o takim układzie mówią przepisy :-)
#prawo #kiciochpyta