Wpis z mikrobloga

W związku z sytuacją w #kazachstan wielu ludzi obudziło w sobie rusofobiczną cechę jaką jest przypisywanie wszystkiemu co złe #rosja
Żałowano Ukrainy, Gruzji itd I te #!$%@?, że #ukraina to jakiś sojusznik.. od wielu lat robią nam pod górkę a Polska zamiast wykorzystać ich nieciekawą sytuacje to jeszcze bardziej wypina dupę
https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-koleje-ukrainskie-blokuja-transport-kolejowy-do-polski,nId,5777054
I nie reaguje. Jak musi być słaba i nie szanowana Polska skoro mając z tyłu wojska rosyjskie robią taki cyrk xd żal mi ludzi co myślą że jak odłączyli się od Rosji politycznie to staną się nagle naszymi przyjaciółmi.

#polityka
#chiny bo jedwabny szlak
  • 22
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@timeofthe: aaa bo przecież historycznie Rosja to nasz największy przyjaciel zawsze był. No racja nie ma się czego obawiać, że jak zaorają naszych sąsiadów to zaraz u nas będą biegać zielone ludziki bez żadnych oznaczeń ani flag krajowych xD nic a nic nie ma takich obaw xD
  • Odpowiedz
@badtorro: a Ukraina to historycznie nasz przyjaciel? jakieś #!$%@? że nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy to największa bzdura jaką slyszalem. Zawsze jak byliśmy wolni to oni byli w dupie i z nami walczyli. A im więcej zyskiwali tym więcej my traciliśmy. Żeby były zielone ludziki musi być rosyjska mniejszość której u nas nie ma. Jest też Kaliningrad więc wsadź sobie w dupę ten ukraiński "bufor" który stał się wrzodem
  • Odpowiedz
@timeofthe: ukraina to pies bez zębów w por do Rosji. Dlatego strategicznym celem Polski jest, żeby mieć Ukrainę jako bufor przed Rosją

nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy to największa bzdura jaką slyszalem


jesteś ruskim trolem czy zwykłym idiotą?
  • Odpowiedz
@timeofthe:

Najprościej jak się da.

żal mi ludzi co myślą że jak odłączyli się od Rosji politycznie to staną się nagle naszymi przyjaciółmi.

Ukraina i Ukraińcy odłączyli się od Rosji i są z nimi na wojnie od kilku lat. Będąc wielokrotnie słabszymi, nie ustępują. Yo zasługuje na szacunek.
Ukraina to 44 milionów ludzi. Lepiej dla Polski jest im pomóc, czy czekać aż będą znowu w Rosyjskim kręgu kulturowym i za kilka
  • Odpowiedz
@badtorro: idiota są ci którzy tak mówią bo kiedy nie było wolnej Ukrainy to Polska istniała i miała się dobrze. Odwrotnie kiedy Ukraina próbowała odzyskać wolnosc...
  • Odpowiedz
@dariusz44: Jezu ale to jest typowy polski romantyzm i brak pragmatyzmu. Po pierwsze dodawanie surowo liczb w tym przypadku liczny ludności to bez sens. Polska ma 38mln ludzi a wojska maks 150tys? Chcesz nagle zmobilizować ludzi którzy nigdy nie mieli broni w rękach? Ukraińcy sobie dobrze radzą? Krym pokazuje co innego. Jeden strzał nie padł. Znałem osobiście takich co płacili równowartość 100zl żeby uciec przed wojskiem a ty myślisz że oni
  • Odpowiedz
Jezu ale to jest typowy polski romantyzm i brak pragmatyzmu.


@timeofthe: Sory, ale co ty #!$%@?? Jaki romantyzm?
Ja podaję twarde, pragmatyczne powody dla których powinniśmy być sojusznikami z Ukrainą i Rumunią, żeby wreszczie wybić się na jakąś niezależność. Bez oglądania się na to co było kiedy naszych rodziców nie było na świecie.

Za to Ty piszesz właśnie romantyczne historie o tym co było 70 czy 80 lat temu. Vide:

Ukraina
  • Odpowiedz
@dariusz44: o historii to wposmnial pierwszy kolega wyżej pisząc o Rosji jako "historycznym wrogu".

Piszesz o pragmatyzmie opisując działania które w rzeczywistości się nie udają i nie mogą. Tłumaczę ci dając konkretne przykłady dlaczego Ukraina nie jest i nie będzie naszym sojusznikiem. To co ty tworzysz to jakaś fikcja polityczna która wygląda jak niepełny plan międzymorza który PiS nieumiejętnie reanimuje a który wymyślił Piłsudski. To tak a propos sięgania wstecz i
  • Odpowiedz
@dariusz44: Czekaj co? xD Chcesz mi powiedzieć, że kluczową kwestią w celu przeciwstawienia się Rosji jest sojusz z takimi potęgami militarnymi jak Ukraina i Rumunia? WTF? Znaczy jakby... Zgadzam się w 100%, że fajnie jest mieć taką słabą Ukrainę, która nie dość, że jest buforem od Rosji, to jeszcze możemy działać tam trochę z pozycji siły, coś ala niemieckie firmy u nas. Natomiast zgadzam się też z @timeofthe, że jak
  • Odpowiedz
Piszesz o pragmatyzmie opisując działania które w rzeczywistości się nie udają i nie mogą. Tłumaczę ci dając konkretne przykłady dlaczego Ukraina nie jest i nie będzie naszym sojusznikiem


@timeofthe: Sorry to jakiś defetyzm i powielanie Rosyjskiej narracji o tym że Ukraina i Polska nie mogą być sojusznikami. I jedyny przykład jaki dałeś to jakiś artykuł o problemach z tranzytem kolejowym z Chin przez Ukrainę. Co #!$%@? w przededniu potencjalnej wojny na
  • Odpowiedz
Czekaj co? xD Chcesz mi powiedzieć, że kluczową kwestią w celu przeciwstawienia się Rosji jest sojusz z takimi potęgami militarnymi jak Ukraina i Rumunia? WTF?


@lemek3: Tak dokładnie to chcę powiedzieć. Polska, Ukraina, Rumunia i Szwecja mają wspólnie taki potencjał, że Rosja nie jest w stanie wygrać z nim w wojnie konwencjonalniej. Nawet by #!$%@? o tym nie myślała.
To jest ponad 100mln ludzi, i budżet obronny w wysokości połowy Rosyjskiego.
  • Odpowiedz
to są jakieś płatne trole, niemożliwe żeby być aż tak głupim i krótkowzrocznym


@badtorro: Ja to wiem, ale walka z ruskimi trolami to nie tylko obowiązek, ale i przyjemność.
  • Odpowiedz
A słyszałeś o takim mało znanym sojuszu jak NATO?


@lemek3: A co jeżeli NATO nie zareaguje? Zawsze jest taka możliwość. USA może być zajęte na Pacyfiku. Portugalia jest daleko. Niemcom i Francji, wydaje się po drodze z Rosją. Za 10-15 lat wszystko się może zmienić.
Ja tu mówię o lokalnym sojuszu, będącym realną lokalną siłą. I to wśród krajów które jadą na tym samym wózku, i są w bezpośrednim sąsiedzwie Rosji.
  • Odpowiedz
@dariusz44: Serio poddajesz w wątpliwość realne zdolności/chęci NATO, ale już nie takiego dziwnego tworu który proponujesz utworzyć? Jakby... Mam wrażenie, że gdzieś zabłądziłeś w swoich marzeniach o Wielkiej Lechii, która będzie przewodzić krajom bloku wschodniego ( ͡° ͜ʖ ͡°) A niestety prawda jest taka, że nasze zdolności do ogarniania własnego chlewiku są niewielkie, a co dopiero do ogarniania jakiegoś sojuszu militarnego. Do tego taki sojusz podważałby autorytet
  • Odpowiedz
Serio poddajesz w wątpliwość realne zdolności/chęci NATO


@lemek3: JEstem realistą. Tak się składa że NATO nie jest monolitem. W samym NATO występują napięcia (patrz Turcja i Grecja) Co się stanie za 10-15 lat nie wiadomo.

takiego dziwnego tworu który proponujesz utworzyć? Jakby... Mam wrażenie, że gdzieś zabłądziłeś w swoich marzeniach o Wielkiej Lechii

Dziwnego tworu? Ten twór mógłby zaistnieć w ramach samego NATO rozszerzonego o Szwecję (na co się zanosi), i
  • Odpowiedz
  • 1
@dariusz44 I skoro taki twór miałby istnieć w ramach NATO to po cholerę nam on? Co to by była za dziwną struktura w strukturze? A z tym stawianiem warunków, to już odlot totalny.
  • Odpowiedz
@dariusz44:
Zacznę od końca: nie możemy obecnie, OBECNIE, być sojusznikiem Ukrainy ponieważ ukraińska polityka z zasady jest antypolska tak samo jak Polska polityka jest antyrosyjska. Ze względów politycznych i historycznych. Nie chodzi tylko o pociągi (co bagatelizujesz a jest poważnym problemem) a ich stosunek do mniejszości narodowych (między innymi rumuńskiej (!)) - oczywiście polskiej przede wszystkim, brak jakichkolwiek chęci współpracy przy takich drobnych sprawach jak pozwolenie na poszukiwanie ofiar zbrodni ludobójstwa
  • Odpowiedz