Próbuję zrobić zgrzewarkę punktową przy użyciu kondensatora dużej pojemności. Coś podobnego do tego: https://www.youtube.com/watch?v=cPnL0OvNMnY Konstrukcja nie jest skomplikowana, ale mimo wszystko z jakiegoś powodu mi nie działa poprawnie... Kondensator naładowany na maxa, prąd idzie, blaszki nagrzane, płyta pod spodem zwęglona, ale blaszki nie są ze sobą zgrzane :/ Czy macie pomysł co robię źle? Czy możliwe, że jest coś z kondensatorem?
@antek11: To nie jest takie proste że weźmiesz kondensator i będziesz go w prost przykładał do blaszek licząc na trzymający zgrzew. Zgrzewarki punktowe mają jednak wyższe napięcie i niebanalny układ wyzwalania. Dla dobrego zgrzewu są podawane dwa impulsy- pierwszy czyszczący naloty i drugi właściwy
@antek11: Druciki masz cienkie, działają jak rezystor i przez to nie zgrzewa. Ja zrobiłem z dwoma kondensatorami szeregowo, grubsze kabelki i działało. Ale trzeba szybko przyciskać i puszczać bo płytki zamiast się zgrzać to wyparują. Parę tam zgrzałem, ale ogólnie nie jest to za dobre rozwiązanie właśnie przez to, że nie możesz sobie najpierw ścisnąć blaszek a potem wysłać impulsu o stałej długości.
@wypokowy_expert: wygląda na to, że to może być to! Dzięki :) A odnośnie fejka to jest dużo filmików, na których to robią więc fejk raczej nie. Trzymam się póki co złego docisku :D
Konstrukcja nie jest skomplikowana, ale mimo wszystko z jakiegoś powodu mi nie działa poprawnie... Kondensator naładowany na maxa, prąd idzie, blaszki nagrzane, płyta pod spodem zwęglona, ale blaszki nie są ze sobą zgrzane :/
Czy macie pomysł co robię źle? Czy możliwe, że jest coś z kondensatorem?
#elektronika #majsterkowanie #elektryka
A odnośnie fejka to jest dużo filmików, na których to robią więc fejk raczej nie. Trzymam się póki co złego docisku :D