Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
Całkiem fajne rozpoczęcie sezonu. Choć zawsze i wszędzie pluję na skostniały sposób wydawania anime, 20 minutowy odcinek bardzo nie pasuje do SnK, bo ledwo coś zacznie się dziać, później jakiś Armin #!$%@? przez kolejne kilka minut i na tym kończy się odcinek, ze sporym niedosytem. Dlatego takie serie jak SnK zdecydowanie lepiej wypadają w bindwatchu.

Ogólnie szkoda, że nie mamy zbyt dużo takich mało weebowych dużych anime, fajnie skrojonych pod mainstreamowy zachodni rynek. Nawet mimo tego, że sam jestem trochę weebem, to wolę te mniej weebowe serie i cieszę się, że mogę o nich pogadać z kolegami i innymi ludźmi, którzy w ogóle nie czytają mang ani nie oglądają animców. Fajnie też polecić komuś taką serię bez totalnego krindżu.
#anime #animedyskusja #snk #shingekinokyojin #attackontitan
  • 14
  • Odpowiedz
@H4RRY: Monster, poniekąd nieotakusowate ludki lubią brutalność więc Hellsing Ultimate, Berserk ten stary z 97 roku. Poza tym Akira i seria Ghost in the Shell do 2006 roku (a więc dwie kinówki pana Mamoru Oshii oraz 2sezonowa seria TV Stand Alone Complex + film kinowy Solid State Society w reżyserii K. Kamiyamy).

Poza tym wiadomo, rzeczy od studia Ghibli mimo wszystko.

Cholera wie czy Initial D w sumie?
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@H4RRY: Z seriali to Monster, Vinland Saga, Cowboy Bebop, Samurai Champloo. Z filmów Ghost in the Shell, Akira, Perfect Blue, Metropolis, wszystkie filmy studia Ghibli. Z mang z chęcią polecę mojego ulubionego Berserka i Vagabonda.
  • Odpowiedz
@Trybun_Plebejski:

Całkiem fajne rozpoczęcie sezonu. Choć zawsze i wszędzie pluję na skostniały sposób wydawania anime, 20 minutowy odcinek bardzo nie pasuje do SnK, bo ledwo coś zacznie się dziać,


O wiele bardziej bym wolał 45 min raz na 2 tyg niż 23 min raz na tydzień
  • Odpowiedz