[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Da się jakoś żyć i wyleczyć hipochondryka?

Moja dziewczya jest mega hipochondrykiem. Teraz przechodzimy COVID to co godzine chce dzownić na pogotowie, bo twierdzi, że nie może oddychać. Mamy te same objawy, a ona już myśli, że umiera.

Denerwuje mnie to niemiłosiernie, bo zanim złapaliśmy COVIDA to lekki katar i już płakała "oo pewnie covid", często dostaję historii i ataków paniki.

Do psychiatry z nią po jakieś leki, bo przytulanie i wspieranie jakoś średnio działa..

#pytanie #zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zdrowie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61dc40d97cb451000c1713a8
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt

[JaNo85]

@AnonimoweMirkoWyznania: pewnie że da się wyleczyć. Psycholog na początek a jeśli nie pomoże to psychiatra i leki. Leki z grupy SSRI robią robotę.

[igor_hp]

@AnonimoweMirkoWyznania: na portalu ze smiesznymi obrazkami, szukasz porady medycznej?

[badtorro]

@AnonimoweMirkoWyznania: zrob se przysługę i zmień wariatkę na normalna dziewczynę

[2564]

@AnonimoweMirkoWyznania: Do psychiatry po leki. Nie radzi sobie ewidentnie ze stresem. Musi dostać coś na uspokojenie, wyciszenie i zmniejszenie stanów lękowych.