Wpis z mikrobloga

Poleci ktoś jakieś słabe yerby i takie grubo pomielone, bez pyłu? Słabe mam na myśli, żeby nie kopało bo jestem mocno podatny na kofeinę i nie mogę zasnąć jak napije się późnym popołudniem (a i tak sypie mało). Smak obojętny, może być naturalna, może być smakowa czy ziołowa, ale bez jakiś popielniczek.
Piłem:
1. Pipore Sublime - ulubiona, delikatna w smaku, grubo pomielona
2. Amanda - jak wyżej
3. Cruz de Malta - dobra, ale już mocniejsza w działaniu i wyrazistsza w smaku niż dwie opcje wyżej, do tego drobniejsza, więcej pyłu ale jeszcze akceptowalne
4. CBSe owoce leśne - dobra ale zbyt dużo pyłu
5. Kurupi - jak wyżej tylko jeszcze bardziej pylasta
#yerbamate
  • 7
@Vadzior: biała nobleza gaucha np ale jesli chcesz taka naprawde łagodną to weź aguatandore, tam pyłu praktycznie nie ma a smak jest bardzo delikatny zalałbyś wrzątkiem a i tak czujesz lekką gorycz :)