Wpis z mikrobloga

@m944: syn szejka = syn janusza, dostał robotę u ojca, dyrektor kij wie czego, sukcesy powiedzmy średnie, nie powiesz że nie zarobił, tak czy siak statement still holds

równie dobrze można fikołkować i porównywać hipotetycznego svena z hipotetycznym jurijem i hipotetycznym prakashem, no i kto tu bardziej zasługuje na miano self made mena jeśli np. nominalnie ma mniej pieniędzy

a ta niechęć względem programistów, nie dość że konkurują z innymi programistami na dość globalnym rynku, to zaadaptowali się do realiów rynkowych i korzystają na tym, dlaczego konfederat, konserwa i prawicowiec potępia takie zachowania? tak btw. nie każdy kto w pracy programuje jest
  • Odpowiedz