Wpis z mikrobloga

Hej,

na początku nadchodzącego tygodnia muszę podjąć decyzję odnośnie samochodu. Jako, że dla mnie jest to duża kasa to mam multum wątpliwości. Dlatego przychodzę ponownie z pytanim, co wy byście wzięli do 120 tys. zł brutto.

Najważniejsze informacje

- 70% miasto
- Spalanie nie większe niż 10 litrów (im mniej tym lepiej :) )
- Nowoczesność
- Automat
- By w roku nie wydawać więcej niż 4 tys. na naprawy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- W miarę dynamiczny

Co wybrać

  • Nowa Kia Cee'd GT-line 1.5 160 KM AT - full opcja 65.0% (39)
  • 2-letnia Mazda 3 - 2.0 skyactive-x 180 KM AT 6.7% (4)
  • 4-letni Mercedes Benz W177 A200 AT 16.7% (10)
  • 2-letnia Honda Civic X 1.5 T CVT 11.7% (7)

Oddanych głosów: 60

  • 30
  • Odpowiedz
@robertx: z Hybryd to jedynie toyota wchodzi w grę, a one są przestarzałe w środku strasznie. Jeździłem C-HR i dobrze to jedzie, natomiast brakuje powiewu świeżości w środku. Jak na auto za 100k, to trochę lipa nie mieć frajdy z codziennej jazdy nim, a patrzeć tylko na oszczędność
  • Odpowiedz
@Skoczek99: Nowe bym odpuścił se względu na utratę wartości. Z tego zestawienia Mazda wypada chyba najrozsądniej. Fajny silnik, wizualnie ładne auto, wnętrze jak to w mazdzie… Kia robi coraz ładniejsze auta, ale strasznie tracą na wartości.
  • Odpowiedz
@plugNplay: tego się właśnie obawiam z Kia. Plusem jest to, że przez następne 3-4 lata nie martwię się wydatkami na naprawy, oprócz eksploatacyjnych.
Mazda jest w porządku, ale oprócz tras dłuższych to głównie robie krótkie odcinki i obawiam się, że na tych 4-5 kilometrach może być niedogrzany i w wyniku czego będzie dużo palić.
Ogólnie wstępny zamysł jest taki by za 3-4 lata wziać nowe autko znów albo prawie nowe.
  • Odpowiedz
@Skoczek99: jak kupujesz samochód na stałe, to ten spadek wartości Ci się zamortyzuje bezawaryjnością.
jak coś jebnie poważniejszego to kijanka naprawi na gwarancji, a w hondzie czy merolu będziesz bulił 1/5 wartości fury.
dodatkowo duży przegląd merola kosztuje ze 3-4k, a z kii tylko 1,5.
Jesteśmy w takim momencie, że ten spadek wartości nie boli tak bardzo - samochody drożeją....
  • Odpowiedz
@Skoczek99: A myślałeś o czymś pokroju np Fiesty z ecoboostem? Auta są bardzo pożądane na rynku wtórnym, a przy okazji są dość sprawne i dobrze wyposażone. Nie martwiłbym się o naprawy w przypadku 2-letniego auta, jeśli jakieś sworznie czy tuleje dostaną luzu to i tak kosztują grosze. Z kolei jeśli nie martwisz się o kwestie odzyskania jakiejś sensownej części kasy za auto, to bierz Kijankę i po sprawie.
  • Odpowiedz