Wpis z mikrobloga

@makakofonia: akurat ten trunek słabo mi się kojarzy ale nie ze wzgląd na walory smakowe tylko jakoś po studniówce jak Strszy moje zwłoki odbierał w drodze do domu na "klina" w nocnym sobie jeszcze takowy zakupiłem.... reszta historii była mocno kolorowa ( ͜͡ʖ ͡ಥ)