Wpis z mikrobloga

Szkoda, że poziom trudności stref pomiarowych to żart dopasowany do aut klasy S2 i X. Czasami zrobisz na 3 gwiazdki taki fotoradar na szutrowej drodze autem typowo rajdowym (i to nawet klasa A daje radę), a innym razem trzeba brać jakieś Sesto FE które kompletnie nie pasuje do takiej drogi, wcisnąć RT bez myślenia i gotowe. ¯\_(ツ)_/¯

#forzahorizon5
  • 7
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Karbon315: no ale jak to sobie inaczej wyobrażasz? Gdyby dali takie czasy/prędkości aby dało się wszystko zrobić klasą B, to 99% i tak jechałaby X aby nabić lepszy wynik i zaliczenie tego nie byłoby żadnym wyzwaniem.

Fajnym urozmaiceniem są za to pokazówki sezonowe, gdzie są one dostosowane właśnie pod konkretne auta i klasy.
@WujekLeinad: drift jest banalnie prosty teraz. Wziąłem pierwsze lepsze auto z formuły drift i bez problemu 3 gwiazdki z zapasem.

@niejestemjutuberem: tak było, mosler albo Ferrari 599.

@jandiabeldrugi: Przecież teraz można zrobić sporo autami klasy A bez żadnego wyzwania, ale też w niektórych musisz brać S2 bo niczym słabszym się nie zbliżysz do 3 gwiazdek. Wyzwanie nie istnieje jak wszystko rozwiązuje superauto zrobione na S2 lub X. Wyobrażam sobie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Karbon315: oni nie potrafią sprawić aby w grze działały podstawowe funkcje a ty chcesz aby rozpisali te niezbalansowsne pokazówki na wszystkie klasy ( ͡° ͜ʖ ͡°) To ja już wolę te sezonowe. W czwórce też były sezonowe ale od zwykłych różniły się trochę podkręconymi wymaganiami i narzuconą porą roku, czyli i tak wszystkie skoki/radary/strefy robiło się hooniganem rs200 albo ferrari 599XX z tym śmiesznym zgliczowanym tunem gdzie