Wpis z mikrobloga

@Mescuda: jak byłem mały to ksiądz kilka razy powiedział, żeby do niego przyjść, bo coś mu komputer a on się nie zna. Moi rodzice akurat byli z tych, co wszystko odkładają na później aż wreszcie się zapomni, więc nigdy nie poszliśmy.

Było bardzo blisko