Wpis z mikrobloga

Może mi ktoś wyjaśnić co się odjaniepawliło na rynku mieszkań (w zabudowie bliźniaczej) pod Warszawą? Patrzę sobie na taki Otwock - cena za metr 8165 zł. Patrzę na historię cen - jeszcze w listopadzie 2020 kosztowało 5700 zł, co oznacza wzrost w ciągu roku o... 43%! ( _) Przecież tak ceny nie rosły w Warszawie, a nawet w tej cenie można kupić mieszkanie na Ursusie czy Tarchominie.

#mieszkania #warszawa
  • 10
@Atiuszka: Nie wiem czy nie wzrosły ceny materiałów - co w przypadku budowy domu jest dość znaczną częścią kosztów... Chciałem kupić dom nad morzem i w styczniu 2021 roku cena to 340k PLN a w sierpniu 2021 roku to już było 410k PLN...
@Atiuszka W mojej opini to kombinacja rzeczy które tu wcześniej padły
1. Pandemia i ludzie uciekający do większych lokali bo wygodniej + ogródek. (wzrost popytu)
2. Uciekające zwykłym ludziom ceny mieszkań w mieście więc ludzie szukają tańszych alternatyw (wzrost popytu)
3. Wzrost kosztów realizacji tj. wzrost cen materiałów budowlanych, robocizny itp
4. Ludzie uciekający przed inflacja (wzrost popytu) i wzrost ceny m2 gruntu.
5. Tanie kredyty na moment zakupu (obecnie oprocentowanie również
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Atiuszka: jesień 2018 - segmenty w Ząbkach chodziły po 400-600k, po 700-800k były bliźniaki +200m2
Obecnie - ceny zaczynają się od 700-800k, co bardziej sensowne segmenty kosztują powyżej bańki
2023 - ceny zaczynają się od miliona itd.
a nawet w tej cenie można kupić mieszkanie na Ursusie czy Tarchominie.


@Atiuszka: Białołęka to już ok 10k, ursus podobnie, oczywiście mówię o nowych inwestycjach.