Wpis z mikrobloga

Martwi mnie, że to się może skończyć tak, że konon jednak przepisze na strusia belweder. Powiedzmy, że Knur zmienia miejsce zamieszkania. Zostaje Struś i za opiekę nad sobą przepisuje domek na tę samą osobę, która jest podana na polisie. jak wiemy zostawiony sam sobie szczur szybciutko dołączy do krzysia. I ten złodziej i socjopata trafia jackpot. Taki ma chyba plan.
#kononowicz
  • 10
@pietrek16: Dziad mokotowa się nie liczy, zwykły szur i błazen. Jan nie mówię o teraz, a okiedyś. Przecież pasożyty będą przy grubasie do końca. Mogą się zjawiać oregana i inni ale rudy ma wszystko zabezpieczone. Jego pazie pilnują i czuwają.
@pietrek16: Tak, z tym różnica, że Barnej to jest debil, który zabiłby się skacząc z poziomu promili we krwi na poziom swojego IQ. Natomiast adwokat Marek musi w jakiś sposób być opłacony przez knurewicza, który przecież na papierze jest okrutnie zadłużony. Coś musi być tam na rzeczy, bo nie wierzę, że adwokat wykonuje swój zawód pro publico bono obsługując takiego humanoida
@Sisyphus: Wystarczy wzmianka w papierach nawet jak ktoś jest chory na Alzheimera można sobie spokojnie podważyć ze ktoś nie ogarniał co podpisuje a że konon lekko uposledzony jest w papierach i tam pewnie już notariusz beke kręci i pieniądze liczy