[htmerky]

Wy mi lepiej powiedzcie dlaczego od kilku wyścigów nagle hamiltoniarze zaczeli wypełzać z nory i mnoży się ich jak cholera? Jest jakas promka na Netflix i wszyscy ogladaja Drive to Survive? #f1

[Atomus]

@htmerky: ja bym raczej powiedział że to jakiś zalew wielkich fanów maxa się pojawił, a nie wszyscy go kochają po prostu :) nagle wszędzie widzą hamiltoniarzy. Ja wielkim fanem Lewisa i maxa nie jestem i mnie nawet cieszy że na ostatni wyścig jadą z takim samym dorobkiem

[Najmilszy_Maf1oso]

@htmerky: @Atomus: Zalew fanów Maxa? Nie wydaje mi się? Verstappeniarstwo zawsze było tutaj mocne, a wylew Hamiltoniarstwa związany jest z ty, że Lewis seryjnie zaczął wygrywać i pewnie zdobędzie tytuł. Przegranym się nie kibicuje, a potem zawsze można powiedzieć kumplom jakim to fanem Hamiltona nie byłeś, jak mu nie kibicowałeś, było tak trudno, nie straciłeś wiary nawet jak Lewis ładował w Maxa na Silverstone i wreszcie twój heroizm

[Atomus]

@Najmilszy_Maf1oso: jak dla mnie to jest obsesja. Ktoś może po prostu wygłosić zdanie, nie musi od razu lądować do wora hamiltoniarzy lub verstappeniarzy ludzie xD

[Najmilszy_Maf1oso]

@Atomus: Też tak uważam. I tak dużo mamy już tych podziałów, więc nie ma potrzeby dokładać więcej, ale wytłumacz to innym.

[Bover]

@htmerky: chyba dlatego, że już ludzie mają dość tego robienia laski Maxowi przez cały wykop oraz dość tych urojeń o niesprawiedliwych organizatorach. Wykopki obrzydziły innym wykopkom Verstappena, robiąc z niego z jednej strony bezbronną ofiarę spisku, a z drugiej strony najlepszego kierowcę w historii, który jeździ taczką a jest tak olśniewający że mimo to wygrywa.