Wpis z mikrobloga

@MilionoweMultikonto jeśli osoba odpowiedzialna za broń zapewnia go, że broń jest bezpieczna i to nie on włożył pocisk do bębna, i nawet nie nacisnął spustu, to nie jestem taki pewien, jak ty, że prokuratura okręgowa go oskarży. Nawet sama prokuratura nie jest tego pewna. Sądzę, że prędzej będą szukali tego, kto włożył pocisk lub wymieszał go ze sklepami. I nie, nie sądzę też, że jego kariera jest skończona.