Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
A JEDNAK TRUDNIEJSZE NIŻ PRAWO JAZDY

Zawsze rozwala mnie z dupy wzięte porównanie uzyskiwania w tym kraju nad wisłą wyjątku od prohibicji na posiadanie broni do prawa jazdy.

I jeszcze bezczelne twierdzenie, że jakoby przywilej posiadania broni palnej był łatwiejszy do uzyskania od prawa jazdy.

Ja rozumiem, że część praktyczna egzaminu na "prawko" nastawiona na uwalanie petenta i finansowanie ośrodka ruchu drogowego może wkurzać...ale:

Czy aby uzyskać prawo jazdy musisz rozpisywać się o motywacjach, i o historii swoich zainteresowań/aktywizmu jeździeckiego we wniosku? no NIE

Czy musisz udawać czynnego zawodnika, zrzeszonego kolekcjonera czy innego zawodowca, aby nieustannie wykazywać się istotną przyczyną dla której wydano ci to uprawnienie? NIE

Czy masz ściśle sztywno wyznaczoną z góry ilość sztuk pojazdów, które możesz mieć i używać, za każdym petentem/urzędem inaczej-wedle uznania organu? NIE

Czy musisz składać dodatkowe podania, aby zarejestrować na swoją osobę wszystkie pojazdy, którymi zamierzasz jeździć w udzielonym ci limicie, łącznie z osobno nabytymi ramami/nadwoziami/silnikami? NIE

Czy masz sztucznie natworzone podziały na kategorie "do celu", z różnymi sztywnymi katalogami pojazdów (niezwiązanymi z ich stricte technicznymi aspektami), odmiennymi możliwościami ich użytkowania, czy nawet z różnymi opłatami egzaminacyjnymi (i koniecznością znania na wylot CAŁEGO kodeksu ruchu drogowego/części i rozkładania danej kat. pojazdów, wraz z technicznymi drobiazgami na wyrywki)? NIE

Czy musisz mieć osobne prawo jazdy wykorzystując je zawodowo, i osobne przy jeżdżeniu w celach prywatnych-aby uniknąć oskarżenia o prowadzenie bez uprawnień? no NIE

Czy kiedy zamierzasz używać pojazdu na drogach, to policjant dzielnicowy obligatoryjnie wchodzi ci z butami do domu aby sprawdzić miejsce przechowywania pojazdu, oraz czy wypytuje sąsiadów "na słowo" o ich widzimisię w stosunku do ciebie? NIE

Czy chcąc używać nie-ciężarowego samochodu musisz przechodzić "maglowanie" przez psychologa z listy organu wydającego ci uprawnienie-od którego subiektywnej opinii wszystko zależy, i który ma pełną dyskrecję aby uznać cię za "zagrożenie dla otoczenia"? NIE

Czy na absolutnie wszystkie pojazdy silnikowe (odpowiednik broni palnej na nabój scalony) obowiązuje z założenia ogólny zakaz ich prowadzenia-od którego biurokrata może w drodze wyjątku zwolnić ludzi, którzy w jego (nad)intepretacji "nie stanowią zagrożenia"? NIE

Więc czemu tak wiele osób wciąż przyrównuje prawo jazdy do wyrabiania pozwolenia na broń w tym postsocrealistycznym kraju nad wisłą?!

#bronpalna #pozwolenienabron #bron #rozkminy #takaprawda #strzelectwo
j.....r - A JEDNAK TRUDNIEJSZE NIŻ PRAWO JAZDY

Zawsze rozwala mnie z dupy wzięte por...

źródło: comment_1638654012mWclnx1L2W7RGhCWAky11m.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
@janinapomidor: nie chce mnie się na ten marny trolling odpisywać, ja jako osoba, która posiada pozwolenie na broń od 5 lat, która gardzi pzss powiem tak:
Jest łatwiej zrobić pozwolenie na broń niż prawko.
Dodam że w Polsce jest powszechny dostęp do broni.

Nie mówię że nie można tego by zmienić, ale I don't read
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Ponc3k: to nie jest żaden trolling tylko jako-takie przedstawienie zasadniczych różnic.

A tak w ogóle to fajny ten "powszechny" dostęp. Bo do tej broni ów dostęp jak żywo przypomina system kartkowy i talony na sprzęty, i paszporty na kraje kapitalistyczne. Które to raczej były wszystkim tylko nie czymś powszechnym.

Dostrzegam, że wciąż osoby z czerwonymi książeczkami niczym żelazny elektorat-jak władza pluje na nich to jak jeden twierdzą, że to tylko
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@krak: tyle że jakoś na egzaminie na prawo jazdy nikt nie wymaga od ciebie znajomości budowy na wyrywki, i rozkładania pojazdu danej kat. Ani szczegółowych przepisów o zawodach motorowych. Nie wspominając już co potrafią dawać na egzaminach policyjnych.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@krak: może akurat dlatego, że wskaźniki posiadania broni to wciąż marne ułamki. A jak już ktoś podchodzi to jest w temacie mocno, tudzież sporo na to poświęcił już.

Takiemu chociażby zapalonemu fanatykowi medycyny to pewnie nawet i lekarski egzamin końcowy zdać łatwo.
  • Odpowiedz
Czy aby uzyskać prawo jazdy musisz rozpisywać się o motywacjach, i o historii swoich zainteresowań/aktywizmu jeździeckiego we wniosku? no NIE


@janinapomidor: nie przypominam sobie zadnego wniosku a juz takiego gdzie trzeba by cos takiego pisac to w ogole

Czy musisz udawać czynnego zawodnika, zrzeszonego kolekcjonera czy innego zawodowca, aby nieustannie wykazywać się istotną przyczyną dla której wydano ci to uprawnienie?
  • Odpowiedz
@janinapomidor: ja w podaniu nikomu się nie spowiadałem i nie rozpisywałem o tym jaki że mnie kolekcjoner pasjonat i milosnik, napisałem jestem strzelcem sportowym, macie mi dać bo takie jest prawo. I wiesz co? No dali! WPA KGP, 10 sztuk, bez łaski. Druga sprawa, zostając już w klimacie prawa jazdy: jeśli chcesz brać udział w wydarzeniach motorsportowych, słowem rajdach (#!$%@? golfa na ręcznymi to nie jest wydarzenie motorsportowe) to musisz
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Sheppard28: nie ma to jak racjonalizowanie sobie restrykcji i regulacji nakładanych akurat po to, aby utrzynywać wśród pospólstwa niskie wskaźniki posiadania współczesnej broni palnej.

A z tym, że nie przypominasz sobie wniosku czy tym, że w przypadku pozwolenia nikt nie przychodzi to śmiech na sali-chyba masz na myśli jakieś czechy czy inne kraje.

A gdyby były takie badania psychologiczne dla kierowców jakimi są raczeni ludzie starający się o pozwolenia w
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Podstarzaly_Mandalorianin: ale ja nie opisuję tutaj historii twojego przypadku czy to czy dali czy nie-tylko poruszam na jakim niestabilnym i podatnym na nadintepretację gruncie prawa ta cała zabawa z legalnym posiadaniem broni się opiera.

Dosłownie jedno podejrzenie o jakiekolwiek, nawet najbardziej błache przestępstwo, jeden wieczór nocnych posiedzeń między przepychaniem jednej ustawy a drugiej-i bang! Twoja legalnie posiadana broń jak gdyby jest już niebyta-i jedyne prawo własności jakie do niej masz-to
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Podstarzaly_Mandalorianin: a tak poza tym-jakoś żeby dostać prawo jazdy jak sobie przypominam nikt ode mnie tej całej biurokracji nie wymagał-a o tym jest ten wpis.

Broń palną jak prawo jazdy to już prędzej masz na (alpejskim) południu od kraju nad wisłą. Gdzie rzeczywiście jest to wygodniejszy "plastik", a we wniosku wystarczy jedynie deklaracja celu (wymuszona unijnie)-bez udawania jelenia od początku do końca.

I to w dodatku nabijając kabzę ułożonego z
  • Odpowiedz
@janinapomidor: No akurat wolalbym zeby pospolstwo nie mialo dostepu do broni palnej. Do tego trzeba miec minimum ogarniecia i odpowiedzialnosci. Jezeli chodzi o policje to do mnie nikt nie przychodzil, zadzwonil Pan policjant, chwile pogadalismy i to nawet nie w temacie sprawy i tyle. W tym kraju jest tak latwo o bron ze na szczescie tylko dzieki Tobie podobnym zniechecajacym potencjalnych chetnych do starania sie o nia jeszcze Sebki wyklete
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Sheppard28: no proszę...czyli wychodzi, że jednak wieki pańszczyzny i socjalizmu zrobiły swoje.

My to jesteśmy lepszy sort, mamy ten minimum a wokół nas sami strzeleccy analfabeci i oczywiście tępe janki i janowe. Tylko my mający książeczki i potrafiący ogarnąć te kilakanście podstawowych zasad jesteśmy lepsi od innych.

I znowu-życie nie zaczyna i nie kończy się na tobie. Wielu niestety musiało wizytę inwigilacyjną przyjmować-i jedno niczym niepoparte oskarżenie sąsiada, czy nawet menelki sąsiadki z góry-i już mogli zostać przez organ uznani za zagrożenie dla
  • Odpowiedz
@janinapomidor: ty robiłeś prawo jazdy? Profil Kandydata na Kierowcę, badania lekarskie, egzaminy wewnętrzne w szkołach nauki jazdy zanim w ogóle pozwolą ci do samochodu wsiąść i po placu pojeździć, potem jeb*y egzamin w WORD... no wypisz wymaluj jak w tym znienawidzonym pezetesesie. A, no i jeszcze #!$%@? każą mi w urzędzie tablice rejestracyjne na każdy samochód. I OC. I jeszcze raz do roku muszę badanie techniczne robić. ZŁO-DZIE-JE! RE-GLA-MEN-TA-CJA! HA-WU-DE-PE-JOT-PE-69%
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Podstarzaly_Mandalorianin: nawet przez to parę lat temu przechodziłem.

Fakt, że dołożono kolejnej biurokracji i możba by było to zdecydowanie uprościć. Pod względem spraw związanych z licencjonowaniem to jednak jankesi ze swoimi praktykami i KISS są niedoścignieni.

Choć nadal w samochodach nie ma takich wręcz kast posiadaczy ani takiego ścisłego przypisania. Jest pojazd i jest kierujący. Proste niczym samolot i załoga
  • Odpowiedz