Wpis z mikrobloga

#pytaniedoeksperta #energetyka

Hej, Mirki a Mirabelki specjalisty.

Po ostatnich awariach prądu zastanawiam się nad zakupem agregatu do domu. Przerwy są zwykle kilkugodzinne, takie dwutygodniowe jazdy jak po słynnej wichurze nie zdarzają się za często. Chodzi głównie o podtrzymanie pracy lodówki, sterownika pieca, światła w domu czy rutera i kompa.

Generalnie lubię kupować takie rzeczy z zapasem mocy ale mam obawy, że im więcej mocy, tym więcej będzie żarło paliwa. Jak to właściwie wygląda, można kupić silniejszy i ustawić na mniejsze zużycie a gdyby przerwa miała potrwać dłużej, to podkręcić agregat (wodę w czajniku elektrycznym zagotować), czy tam na jednym ustawieniu wszystko chodzi?
  • 3
@krystal_Tri_tapik agregat da tyle mocy ile potrzebuje sprzęt. Podłączysz żarówkę 70 W to da 70 W, podłączysz dwie to da 140 W. Zuzycie paliwa z mojego doświadczenia jest proporcjonalne do obciążenia. Tj. Masz agregat 2000 W i pali 10 l/h to jak podłączysz pod niego 1000 W to spali 5 l/h (dane kompletnie z dupy).