[O.....a]

Kontynuacja moich problemów z zapisaniem noworodka na konsultację chirurga w sprawie krótkiego wędzidełka.

Publicznie nigdzie już nie zapisują tam gdzie dzwoniłem. Prywatnie w jednym z lepszych Centrów Medycznych - 1600zł plus koszt wizyty 140zł.

Usg stawów biodrowych - 180zł. - jak mam tutaj czekać 2 miechy to sobie daruję

#coolstorychyba

#kuhwa

[JazzBlurr]

@OdZeraDoMilionera: w Polsce trzeba być genetycznie doskonałym, bo zanim się z czegoś wyleczysz to mogą minąć wieki.

[O.....a]

@JazzBlurr: Pierd to. Zapiszę ją prywatnie póki jeszcze nie jest świadoma co to za zabieg.

To jest skandal. #!$%@? co miesiąc płacę te durne składki a nawet nie mogę z tego skorzystać.

Mój kraj, taki piękny.

[JazzBlurr]

@OdZeraDoMilionera: Jest źle. To prawda.

[sober81]

@OdZeraDoMilionera: znajoma z anglii ma dzieciaka z alergiami i problemami skórnymi, twierdzi, że dostaje maści i inne leki na dziecko praktycznie za darmo. u nas nie dość, że prywatnie trzeba do alergologów i dermatologów chodzić za grube dżiliony, to jeszcze leki jakieś poważniejsze/lepsze są cholernie drogie

[O.....a]

@sober81: Nie chcę narzekać. Ja rozumiem - dla mnie nie musi być ale to jest mały człowiek, noworodek 3 tygodnie. Na takie małe dzieciaki powinna być jakaś rezerwa.

[sober81]

@OdZeraDoMilionera: dokładnie, ale weź tu nie narzekaj. w lutym po narodzinach dziecko zostało zaszczepione na żółtaczkę w 1 dobie. w lipcu czytamy, że wycofują 2 partie tych szczepionek, bo mogą powodować problemy skórne itp. sprawdzamy i na szczęście inna partia była u naszego dzieciaka, ale z tej samej firmy. okazało się, że w Polsce są jakieś najtańsze szczepionki na żółtaczkę dla dzieci, produkcji koreanskiej, których nie ma nigdzie w europie (wyczytane

[O.....a]

@sober81: Włos się jeży na głowie jak czyta się takie rzeczy.