Wpis z mikrobloga

@Samedi: Tak po prawdzie to i tam mało mnie dotyczy, bo ja to pracuje przez pare miesiecy a potem przez pare miesiecy nic nie robie. Teraz po podniesieniu kwoty wolnej od podatku do 30k rocznie raczej tego nie przekrocze
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Mineciarz69: bykowe nie musi być zależne od wysokości dochodu. To równie dobrze może być stała kwota od głowy. Rząd może mieć w dupie to, ile zarabiasz i czy nie będziesz przymierał głodem po zapłaceniu. 500 (lub inna kwota) na miesiąc ma być, albo szukaj kobiety i majstruj kaszojada. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Mineciarz69: zdajesz sobie sprawę, że takich jak Ty na pewno będzie więcej? Staniecie się niemożliwym do zaakceptowania obciążeniem dla budżetu, a to oznacza, że prędzej czy później znajdą wam zajęcie. Jakąś pracę, której nikt nie chce wykonywać, a za którą nie będą wam płacić - zyski pójdą na wasze utrzymanie, a reszta do budżetu. I tak za każdym razem, kiedy będziesz miał zaległości w płaceniu bykowego. Nie wiem, czy to
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Samedi: za bardzo odlatujesz stary, państwo nie jest w stanie ogarnąć meneli i alimenciarzy a ty tutaj jakieś kolonie karne dla gości bez dzieci wymyślasz
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Mineciarz69: to tylko jedna z możliwości. Pomyślmy o innych, bo bezdzietnym unikającym daniny bombelkowej można obrzydzić życie na wiele różnych sposobów. Na przykład: można im zabrać paszporty i prawo jazdy, siąść na konto w banku, uniemożliwić branie kredytów czy zawieranie umów z dostawcami mediów, można ich też dręczyć kwarantannami. Pewnie da się jeszcze więcej rzeczy wymyślić. W każdym razie państwo jest w stanie zrobić z opornych kloszardów. Nie trzeba kolonii
  • Odpowiedz