[R__R]

#remontujzwykopem #remont
Jestem na etapie kupowania płytek do mieszkania i armatury.
Czy ktoś z Was zamawiał płytki z internetu? Czy jest się czego obawiać?

Interesuje mnie płytka Calacatta z Paradyż My Way. Cena przez internet to blisko 140 zł/m2. U lokalnych to 199 zł/m2. Skąd taka różnica?

[R__R]

@stefan_pmp: ale brałeś jakieś nieznanej marki etc.? Bo nie wiem jaka różnica może być pomiędzy tymi samymi markowymi płytkami z lokalnej hurtowni a np. ze sklepu plytkiabc

[ozyrus]

@R__R: @stefan_pmp: bierzesz u lokalsa, zawsze jakaś zniżka wejdzie i tak jak kolega pisze, z neta mogą przyjść 2-3 kategorii

[spacja_enter]

@R__R: ja zamawiałem. Nic nie było krzywe, a też z Paradyża. Jedynie parę było pękniętych ale wymienili od ręki.

[Kinior]

@R__R a jaki jest koszt transportu? Płytki są raczej ciężkie.

[Dorciqch]

@R__R: zamawiałam Paradyż przez neta. Przyszły wygięte w banana i nietrzymające kątów (・へ・)

[R__R]

@Kinior: z 200 zł. Ponad 800 kg.
@Dorciqch: :(

Kurcze, to mam dylemat. 2 tysiące piechotą nie chodzi.

[Dorciqch]

@R__R: negocjuj u miejscowego cenę. Chociaż tutaj też nie masz pewności, dopóki płytki Ci nie przyjdą