Oglądając ten odcinek czułem się jak na taśmie w fabryce. 1. Pytanie 2. Odpowiedź 3. Wpadamy do wody 4. Powtórz. Gdy Friz robił takie odcinki to jakoś wkładali wysiłek w opowiadanie tych historii, a tutaj jakieś "Nigdy nie byłam w anglojęzycznym kraju". Co w tym #!$%@? interesującego? #friz
@kozakpofakcie: dokladnie, te filmy u Ekipy mialy i maja zupelnie inny vibe i energie. Tego nie da sie odwzorowac i przeniesc na inna ekipe. U nich te filmy sa strasznie nudne. Niech lepiej zmienia calkowicie kontent i sami wymslaja jakies kreatywne pomysly albo niech robia vlogi moze to sie wtedy obroni. Majac kamery w calym domu mogliby zrobic internetowa wersje Big brothera co byloby czyms zajebiscie nowym na yt..
1. Pytanie
2. Odpowiedź
3. Wpadamy do wody
4. Powtórz.
Gdy Friz robił takie odcinki to jakoś wkładali wysiłek w opowiadanie tych historii, a tutaj jakieś "Nigdy nie byłam w anglojęzycznym kraju". Co w tym #!$%@? interesującego?
#friz
Od kilku miesięcy wszyscy na tagu piszą "co w tym #!$%@? interesującego".
I tak w kółko.